Do spotkania doszło w środę rano, w hotelu w Amsterdamie, przed meczem Ligi Mistrzów z Ajaksem. Sergio Ramos wyjaśniał kolegom i sztabowi drużyny, dlaczego na drugą połowę niedzielnego meczu z Deportivo (wygranego 5:1) założył pod swoją koszulkę strój Mesuta Ozila.
Według Ramosa jego jedynym celem było zadedykowanie bramki swojemu przyjacielowi, który został zmieniony w przerwie meczu i skrytykowany przez Jose Mourinho. Ramos gola nie zdobył, ale całą sprawą zajęły się media.
Od początku sezonu w mediach przewija się temat konfliktu piłkarza z trenerem Realu. W meczu LM z Manchesterem City reprezentanta Hiszpanii na środku obrony zastąpił Raphael Varane.
We wtorek Ramos napisał na Twitterze, że nie ma żadnego konfliktu między nim a Portugalczykiem: "Moje relacje z Mourinho są dobre, szczere i jasne. Szanuję jego decyzje i uważam za najlepszego trenera".