Na Anglię bez kapitana

Jakub Błaszczykowski skręcił kostkę w meczu z Hannoverem. Kapitan nie przyjedzie na zgrupowanie

Publikacja: 08.10.2012 01:04

Na Anglię bez kapitana

Foto: AFP

Nie mogło być gorszej informacji dla Waldemara Fornalika. Kapitan reprezentacji Polski w pierwszej połowie meczu Borussii Dortmund z Hannoverem (1:1) przez nikogo nieatakowany źle stanął, przewrócił się i po interwencji lekarzy nie wrócił już na boisko. Według wstępnej diagnozy nie będzie w stanie trenować przez cztery tygodnie.

– Kuba nie przyjedzie w poniedziałek na zgrupowanie. Przejdzie w Dortmundzie szczegółowe badania. Kostkę można skręcić na dziesięć sposobów, nie wiemy jeszcze jak poważny jest to uraz, ale szanse, by Błaszczykowski wyleczył się do meczu z Anglią, są minimalne. Czasami po takiej kontuzji wraca się na boisko dopiero po kilku miesiącach. Rozmawiałem z Kubą przez telefon, nie jest dobrej myśli – mówi „Rz" lekarz reprezentacji Jacek Jaroszewski.

– Pozostali zawodnicy powinni zameldować się w hotelu Hyatt do godziny 13. Na razie nie mamy żadnych informacji o spóźnieniach – mówi „Rz" Tomasz Rząsa, dyrektor reprezentacji ds. mediów.

Dzisiejsze zgrupowanie zaczyna się od trzęsienia ziemi, Fornalik nie zdecydował jeszcze kogo powoła w miejsce kapitana i jak będzie wyglądała taktyka na mecz z Anglią. Na liście rezerwowych jest trzech pomocników: Szymon Pawłowski, Sebastian Mila i Rafał Murawski. Pewne jest natomiast, że Marka Saganowskiego zastąpi 18-letni Arkadiusz Milik z Górnika Zabrze.

Saganowski ma zaburzenia kardiologiczne. Zawodnik przeszedł rutynowe badania EKG, które wykazały powiększenie lewej komory serca. Treningów zabroniono mu dopiero po drugiej kontroli, która potwierdziła wcześniejszą diagnozę.

Zgrupowanie zaczyna się od trzęsienia ziemi

– Marek od poniedziałku będzie przechodził szczegółowe badania. Na razie nikt nie bierze pod uwagę, że nie będzie mógł grać. Mamy nadzieję, że lekarz się pomylił – mówi Jan Urban, trener Legii

Fornalik nie ma jednak czasu i chociaż oficjalnie zmiany w kadrze jeszcze nie zrobił, wiadomo, że na liście rezerwowych był tylko jeden napastnik – właśnie Milik, który w tym sezonie strzelił już pięć goli dla Górnika.

– Jeśli zdrowie Saganowskiego będzie zagrożone, Milik rzeczywiście zajmie jego miejsce w kadrze – potwierdza Rząsa. Jak na razie w blokach pozostał Mila, który pojawiłby się na zgrupowaniu, gdyby FIFA utrzymała dwa mecze kary dla Ludovica Obraniaka. W?piątek okazało się, że polskie odwołanie zostało jednak uwzględnione i piłkarz Bordeaux będzie mógł wystąpić w spotkaniach z RPA i Anglią.

Początkowo kadra miała mieszkać w Dworze Oliwskim i trenować na starym stadionie Lechii Gdańsk. Kiedy jednak udało się przenieść towarzyski mecz z RPA (12 października) z Bydgoszczy do Warszawy, reprezentacja zmieniła plany. Warszawski hotel Hyatt był polską bazą na Euro 2012, podobnie jak wtedy kadra trenować będzie na stadionie Polonii Warszawa. Wyjątek to sobota – Fornalik zaplanował wtedy zamknięte dla kibiców i mediów zajęcia na stadionie Drukarza w parku Skaryszewskim.

Trener zrezygnował z potraktowania piątkowego meczu z RPA jako sprawdzianu dla rezerwowych. Nie powołał szerszej kadry, choć przyznał, że początkowo miał taki plan. W?spotkaniu tym wystąpią ci sami zawodnicy, który cztery dni później będą walczyć o punkty eliminacji mistrzostw świata w najważniejszym meczu jesieni.

– Zdaję sobie sprawę, że drugi mecz tak szybko po pierwszym zwykle nie udaje się nam najlepiej, i będę oszczędzał piłkarzy. Z RPA, sprawdzę inne rozwiązania taktyczne tak, by nie narazić nikogo na kontuzję – mówi „Rz" Fornalik.

Na mecz z Anglią nie ma już biletów, na spotkanie z RPA, które także odbędzie się na Stadionie Narodowym, większość jest jeszcze w kasach. Dzisiejszy trening na stadionie Polonii jest otwarty dla kibiców. Początek o 18.

Grali kadrowicze

Tomasz Kuszczak (Brighton & Hove Albion) – 90 minut bez puszczonej bramki w meczu z Derby County (0:0).

Przemysław Tytoń (PSV Eindhoven) – wciąż rezerwowy w swoim zespole. PSV przegrał z NAC Breda (4:0).

Kamil Glik (Torino)  – rozegrał cały mecz z Cagliari (0:1).

Marcin Komorowski (Terek Grozny) – 90 minut i pierwszy gol dla Tereka w wygranym 2:1 meczu z Rostowem.

Damien Perquis (Betis Sewilla) – nie grał w meczu z Sociedad (2:0).

Marcin Wasilewski (Anderlecht Bruksela) – wszedł na boisko w 64. minucie meczu ze Standardem Liege (1:2).

Grzegorz Wojtkowiak (TSV 1860 Monachium) – 90 minut w meczu z Herthą Berlin (0:3).

Ariel Borysiuk (Kaiserslautern) – cały mecz z Ingolstadt (1:1) w drugiej lidze niemieckiej.

Kamil Grosicki (Sivasspor - Turcja) – 90 minut w meczu z Bursasporem (2:2).

Grzegorz Krychowiak (Stade Reims) – cały mecz z Niceą (3:1).

Adrian Mierzejewski (Trabzonspor) – rezerwowy w meczu z Kasimpasa (1:0) w lidze tureckiej.

Ludovic Obraniak (Bordeaux) – cały mecz z Brest (1:1).

Eugen Polanski (Mainz) – zmieniony po pierwszej połowie meczu z Fortuną Duesseldorf (1:0).

Piłka nożna
Czas na półfinały Ligi Mistrzów. Arsenal robi wyjątkowe rzeczy
Piłka nożna
Robert Lewandowski wśród najlepszych strzelców w historii. Pelé w zasięgu Polaka
Piłka nożna
Barcelona z Pucharem Króla. Real jej niestraszny
Piłka nożna
Liverpool mistrzem Anglii, rekord Manchesteru United wyrównany
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Piłka nożna
Puchar Króla jedzie do Barcelony. Realowi uciekło kolejne trofeum