Eugen Polanski wraca z odsieczą

Artur Sobiech ćwiczy, ale nie główkuje. Paweł Wszołek goni czas, a trener czeka na Eugena Polanskiego. Jutro o godz. 21 mecz z Anglią

Publikacja: 15.10.2012 01:01

Eugen Polanski wraca z odsieczą

Foto: ROL

Powrót Polanskiego to pierwsza dobra wiadomość na tym zgrupowaniu. Piłkarz FSV Mainz najpierw spóźnił się do Warszawy o dwa dni, a później z powodów osobistych wyjechał do Niemiec.

Wydawało się, że Fornalik pogodził się z jego nieobecnością, powołał z listy rezerwowych Rafała Murawskiego. W niedzielę się okazało, że Polanski wróci dzisiaj do Polski i będzie gotowy, żeby zagrać z Anglią. Oczywiście nie wiadomo, czy selekcjoner zaufa piłkarzowi, który nie uczestniczył we wspólnych treningach.

Wczoraj wieczorem Polacy trenowali po raz ostatni. Dzisiaj na Stadionie Narodowym zrobią tylko krótki rozruch. Waldemar Fornalik ciągle nie wie, w jakim składzie jego drużyna rozpocznie mecz. Po piątkowym spotkaniu z RPA na szczegółowe badania do Szpitala Praskiego pojechał Artur Sobiech. Piłkarz po zderzeniu z bramkarzem przeciwników miał zawroty głowy i wymiotował, jednak nie stwierdzono u niego wstrząśnienia mózgu.

– Artur nie stracił przytomności. W sobotę trenował indywidualnie, w niedzielę nie brał udziału w ćwiczeniu stałych fragmentów gry – mówi „Rz" Jacek Jaroszewski, lekarz reprezentacji.

Fizjoterapeuci walczą z czasem, próbując postawić na nogi Pawła Wszołka. Piłkarz Polonii Warszawa przyjechał na zgrupowanie ze spuchniętym udem. Przed meczem z RPA uraz mięśnia czworogłowego został wyleczony, jednak istniało ryzyko jego odnowienia. – Wszołek został trafiony przez przeciwnika dokładnie w to kontuzjowane miejsce. Dokończył pierwszą połowę z bólem – mówi Jaroszewski.

Fornalik jak może unika rozmów o wyjściowym składzie. Tak naprawdę znaków zapytania jest jednak coraz mniej. Wydaje się, że trener postawi na Przemysława Tytonia, bo spotkanie z Anglią nie jest odpowiednią okazją do eksperymentów z powrotem do bramki Tomasza Kuszczaka. Jedynym obrońcą, z którym występował bramkarz Brighton, jest Kamil Glik, a było to dwa lata temu w spotkaniu z Hiszpanią (0:6).

Glik cały mecz z RPA przesiedział na ławce rezerwowych. – Braliśmy pod uwagę to, że zawodnicy źle reagują na dwa mecze w odstępie czterech dni, a Kamil we Włoszech gra we wszystkich spotkaniach. W meczu z RPA chciałem też pomóc Damienowi Perquisowi, który w lidze gra sporadycznie. On jest mojej drużynie bardzo potrzebny – mówi Fornalik.

Glik stworzy z Marcinem Wasilewskim parę stoperów. Łukasz Piszczek i Jakub Wawrzyniak nie mają konkurencji po bokach obrony. W pomocy pytań jest więcej – zwłaszcza jeśli chodzi o skrzydła.

– Cieszę się, że zostawiłem po sobie dobre wrażenie w meczu z RPA. Jakbym w spotkaniu z Anglią mógł zrobić takie akcje jak ta, po której strzeliliśmy gola, byłbym z siebie zadowolony – mówi Kamil Grosicki.

O miejsce po drugiej stronie rywalizują Adrian Mierzejewski i Wszołek. Po Mierzejewskim widać, że w Trabzonsporze jest tylko rezerwowym, Wszołek to ryzyko – po pierwsze, nie w pełni zdrowy, po drugie, ciągle speszony tym, że jest reprezentantem Polski.

Ludovic Obraniak stwierdził ostatnio, że za dużo go w polskich mediach – teraz obiecuje pokazać, ile jest wart na boisku. Gra Roberta Lewandowskiego w dużej mierze zależy właśnie od niego.

Kontuzje Anglików

Dzisiaj rano Anglicy przylecą do Warszawy, zatrzymają się w hotelu Hilton. Frank Lampard i Ryan Bertrand nie zdążyli się wyleczyć. W Anglii pozostał również Theo Walcott, który w meczu z San Marino groźnie zderzył się z bramkarzem.

Powrót Polanskiego to pierwsza dobra wiadomość na tym zgrupowaniu. Piłkarz FSV Mainz najpierw spóźnił się do Warszawy o dwa dni, a później z powodów osobistych wyjechał do Niemiec.

Wydawało się, że Fornalik pogodził się z jego nieobecnością, powołał z listy rezerwowych Rafała Murawskiego. W niedzielę się okazało, że Polanski wróci dzisiaj do Polski i będzie gotowy, żeby zagrać z Anglią. Oczywiście nie wiadomo, czy selekcjoner zaufa piłkarzowi, który nie uczestniczył we wspólnych treningach.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Piłka nożna
W sobotę Barcelona - Real o Puchar Króla. Katalończyków zainspirować ma Michael Jordan
Piłka nożna
Zbliża się klubowy mundial w USA. Wakacji w tym roku nie będzie
Piłka nożna
Żałoba po śmierci papieża Franciszka. Co z meczami w Polsce?
Piłka nożna
Barcelona bliżej mistrzostwa Hiszpanii. Bez Roberta Lewandowskiego pokonała Mallorcę
Piłka nożna
Neymar znów kontuzjowany. Czy wróci jeszcze do wielkiej piłki?