Po wyborze na prezesa PZPN Zbigniew Boniek (uzyskał 99 głosów, jego rywal 16) napisał na Twitterze: "Specjalne ukłony dla CK (Cezarego Kucharskiego) i RM (Radosława Majdana), nikt w życiu mi tak nie pomógł, grazie".
W reakcji na ten wpis Padewski stwierdził, iż "JW (Janusz Wojciechowski) powinien rozstrzelać tych panów. Bez specjalnego sądu. Dołożyłbym jeszcze Krecinę i niejakiego Smagora, Potoka, Baryło, Kłosa" (stronnicy kandydatury Wojciechowskiego).
Kiedy dziennikarz "Gazety Wyborczej" Rafał Stec zauważył, że świeżo upieczony wiceprezes PZPN, który ma być odpowiedzialny za kontakty zagraniczne, zaliczył w ten sposób "wirtuozerski debiut", Padewski przeprosił za swój wpis. Nie usunął go jednak z Twittera.
Andrzej Padewski to prezes Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej. Do tej pory odpowiadał w PZPN za piłkę nożną kobiet.