Kierowcy zapowiadali, że na ulicznej trasie Marina Bay wyprzedzanie jest praktycznie niemożliwe. Wszystko za sprawą wyboistej nawierzchni i braku dużych dohamowań, na których możliwe jest zaatakowanie rywala. Spodziewano się, że sporo zamieszania mogą wprowadzić neutralizacje – usuwanie samochodów rozbitych o betonowe bariery wymaga pojawienia się na torze samochodu bezpieczeństwa. Tak też się stało. Wypadek Nelsona Piqueta na 14. okrążeniu wywrócił stawkę do góry nogami, windując w górę klasyfikacji kierowców, którzy z reguły nie walczą o miejsca na podium.
Kiedy prowadzony przez Brazylijczyka bolid Renault roztrzaskał się o ścianę, część kierowców miała już za sobą pierwsze tankowanie. Fernando Alonso, ofiara defektu pompy paliwa w kwalifikacjach, ruszał do wyścigu dopiero z 15. pola startowego, ale przygoda jego kolegi z zespołu nieoczekiwanie dała mu szansę walki o zwycięstwo. Hiszpan zjechał na tankowanie jako pierwszy, już na 12. okrążeniu. W momencie, w którym z toru wypadał Piquet, do alei serwisowej zjechało jeszcze trzech innych kierowców – Mark Webber, David Coulthard i Rubens Barrichello.
Pozostali musieli czekać ze zjazdem po paliwo, aż sędziowie otworzą pas serwisowy. Od zeszłego sezonu obowiązuje przepis, w myśl którego od razu po ogłoszeniu neutralizacji tankowanie samochodów jest zakazane. Ma to zapobiec sytuacji, w której zawodnicy gnają na złamanie karku do boksu, ignorując żółte flagi. Dopiero kiedy cała stawka ustawi się w rządku za samochodem bezpieczeństwa, można zjechać na tankowanie. Zawodnik, któremu kończy się paliwo, ma po prostu ogromnego pecha – musi zjawić się w boksie, bo w przeciwnym wypadku stanąłby na torze z pustym bakiem. W Singapurze taki los spotkał Nico Rosberga i jadącego na czwartej pozycji Roberta Kubicę.
– Oszczędzaj paliwo – ostrzegł Kubicę przez radio jego inżynier, Antonio Cuquerella. Niestety, nie udało się. Tuż przed otwarciem alei serwisowej biało-granatowy BMW Sauber musiał zjechać po paliwo. – Liczyliśmy, że sędziowie otworzą boksy najpóźniej po dwóch okrążeniach od rozpoczęcia neutralizacji – powiedział szef BMW Sauber, Mario Theissen. – Tak było w poprzednich wyścigach, ale tym razem aleja serwisowa była zamknięta dłużej.
Rosberg zjechał na tankowanie tuż po rozpoczęciu neutralizacji i skorzystał na tym, bo utrzymał pozycję przed kierowcami, którzy jechali na jedno tankowanie i podczas neutralizacji nie odwiedzili swoich mechaników. Kubica próbował dotrwać do otwarcia alei serwisowej, lecz niestety nie udało się.