Katiusza wychodzi na szosę

Nowa siła objawiła się na Wschodzie. Rosyjska grupa Katiusza, z gigantycznym budżetem 30 mln euro, zamierza zdominować światowe kolarstwo.

Aktualizacja: 09.01.2009 00:06 Publikacja: 08.01.2009 16:07

Katiusza wychodzi na szosę

Foto: RIA NOVOSTI

Zaprezentowano ją w Moskwie w siedzibie koncernu Itera, jednego z największych dostawców rosyjskiego gazu, tuż przed świętami Bożego Narodzenia. W uroczystości wzięli udział premier Rosji Władimir Putin, prezydent Mołdawii Władimir Woronin i dyrektor Giro d’Italia Angelo Zomegnan.

Grupę z licencją Pro Tour za pośrednictwem fundacji Russian Global Cycling Project będą finansować wielkie korporacje - państwowe Gasprom i Rostechnology (sprzęt wysokiej technologii na potrzeby wojska i cywilne, największy w świecie producent tytanu) oraz Itera. Oprócz prowadzenia profesjonalnej grupy fundacja ma się zajmować szkoleniem kolarskiej młodzieży. Jej zadaniem będzie także promowanie rosyjskiego narodowego wyścigu kolarskiego Grand Prix Soczi, który znalazł się już w kalendarzu Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI), a pretenduje do cyklu ProTour.

Ośmioletni plan przewiduje wydatkowanie 120 mln euro. Roczny budżet Katiuszy to około 30 mln euro, czyli trzy razy więcej od kwot, jakimi dysponują dziś najbogatsze grupy zawodowe. W minionym sezonie najwyższe budżety z ekip Pro Tour miały Columbia (dawniej T-Mobile) - 15 mln euro, Astana - 12 mln, Rabobank i Cofidis - po 10. Pozostałe wydatkowały od 6 do 9 mln.

„Nareszcie rosyjskie kolarstwo wstąpiło na światowe salony” - mówi jeden z ojców przedsięwzięcia Igor Makarow, prezes koncernu Itera, były kolarz torowy, reprezentant ZSRR na początku lat 80. „Katiusza jest potężnym projektem, wspieranym przez poważnych sponsorów, którego celem jest rozwój kolarstwa w Rosji, przywrócenie tradycji tej dyscypliny, które zanikły z chwilą rozpadu Związku Radzieckiego. To nienormalne, żeby Rosja nie była reprezentowana na arenie międzynarodowej przez własną grupę. Sam Władimir Putin życzył sobie zmiany tej sytuacji”.

[wyimek]To nienormalne, żeby Rosja nie była reprezentowana na arenie międzynarodowej przez własną grupę. Sam Władimir Putin życzył sobie zmiany tej sytuacji - [i] Igor Makarow, prezes koncernu Itera[/i] [/wyimek]

Byłemu prezydentowi, a obecnie premierowi Rosji przypisuje się zresztą autorstwo nazwy ekipy. „Katiusza” to popularne określenie rosyjskich wyrzutni rakietowych, które w czasie II wojny światowej pozwoliły wojskom Stalina odeprzeć niemiecki atak na Moskwę i torowały drogę Armii Czerwonej do Berlina, ale także zdrobnienie od Jekatierina, najbardziej rozpowszednionego imienia żeńskiego w Rosji. „Niech sobie każdy interpretuje nazwę według własnego uznania” - śmieje się Makarow. W rytm słynnej piosenki o Katiuszy kolarze wychodzili na podium podczas prezentacji.

„To nie jest wyłącznie projekt ekonomiczny, ale także polityczny - mówi główny dyrektor grupy Andrej Tchmil, były belgijski kolarz rosyjskiego pochodzenia. - Poprzez grupę chcemy wzbogacić obraz Rosji zagranicą, ale także przybliżyć smak kolarstwa naszej młodzieży. Jest to więc jednocześnie akt sportowy i społeczny”.

Tchmil to osoba znana w kolarskim świecie. Należał do pierwszej grupy radzieckich zawodników, którzy w dobie pieriestrojki dostali od władz komunistycznych pozwolenie na pracę na Zachodzie i z pomocą włoskich sponsorów sformowali grupę Alfa Lum. Był w niej także m.in. Dmitrij Konyszew, obecnie jeden z asystentów dyrektora sportowego w Katiuszy, pierwszy rosyjski kolarz, który wygrał co najmniej jeden etap w Tour de France (4), Giro d’Italia (4) i Vuelta a Espana (1).

Tchmil w trakcie czternastoletniej kariery reprezentował więcej ojczyzn niż grup zawodowych. Urodził się 23 stycznia 1963 roku w Chabarowsku na Syberii. W latach szkolnych przeprowadził się do Odessy na Ukrainie, gdzie jego matka śpiewała w operze. Potem mieszkał także w stolicy Mołdawii Kiszyniowie, gdzie trafił do szkółki kolarskiej. Ścigał się w barwach ZSRR, Wspólnoty Niepodległych Państw, Mołdawii, Ukrainy, Rosji, a pod koniec sezonu 1998 reprezentował Belgię. Gdy startował w zachodnich wyścigach, mieszkał nad jeziorem Garda we Włoszech, ale po zakończeniu kariery przeprowadził się do Belgii. Jako zawodnik specjalizował się w wyścigach jednodniowych. W barwach belgijskiej ekipy Lotto jako pierwszy kolarz z bloku wschodniego wygrał m.in. słynny klasyk po bruku Paryż - Roubaix (1994), a potem Paryż - Tours (1997) i Mediolan - San Remo (1999). W sierpniu 2006 roku został mianowany... ministrem sportu Mołdawii.

Teraz chce wprowadzić na sportowe salony pierwszą grupę kolarską z Rosji. Próbował już wcześniej, gdy z koncernem Itera i swoim belgijskim mentorem Josem Brackeveltem utworzył zespół drugiej dywizji UCI. Dziś sponsorzy są mocniejsi i rozmach większy. Tchmil podkreśla, że ambicje Katiuszy nie mają granic.

W tym roku licencje Pro Tour upoważniające do startu w wyścigach tego cyklu otrzymało 18 ekip. W porównaniu z minionym sezonem w składzie nastąpiły dwie zmiany: Katiusza i amerykański Garmin zajęły miejsce francuskiego Credit Agricole i niemieckiego Gerolsteinera.

Zarejestrowana we Włoszech Katiusza przejęła zawodników grupy Tinkoff i zatrudniła kilka gwiazd światowego peletonu. W sezonie 2009 w jej barwach jeździć będzie 27 zawodników. Najbardziej znany jest australijski sprinter 36-letni Robbie McEwen, który zarówno w Tour de France, jak i w Giro d’Italia wygrał już 12 etapów oraz trzykrotnie triumfował w klasyfikacji punktowej Wielkiej Pętli (2002, 2004, 2006).

„Po kiepskim poprzednim sezonie, do którego nie mogłem się dobrze przygotować z powodu kontuzji, teraz wszystko rozwija się po mojej myśli” - mówi Australijczyk, który ostatnio ścigał się w barwach belgijskiej grupy Silence-Lotto.

Obok McEwena w ekipie znaleźli się specjalista od klasyków - Włoch Filippo Pozzato i od jazdy indywidualnej na czas - Węgier Laszlo Bodrogi i Holender Gert Steegmans, do niedawana pomocnik mistrza świata Toma Boonena. Rosjanie to m.in. Władimir Karpiec, zwycięzca klasyfikacji młodzieżowej Tour de France 2004 i Aleksander Boczarow, a także utalentowana młodzież - Paweł Brutt, zwycięzca etapu Giro d'Italia 2008 i Michaił Ignatiew, mistrz olimpijski w wyścigu punktowym na torze i były mistrz świata młodzieżowców w jeździe na czas.

Kolarze Katiuszy przylecieli na prezentację do Moskwy prosto ze zgrupowania treningowego w Toskanii. Nie było czasu na zwiedzanie. Dwie godziny po uroczystości wrócili do Włoch. Ciekawym nowego świata musiał wystarczyć krótki spacer po zaśnieżonym Placu Czerwonym.

[ramka][b]Skład Katiuszy[/b]

• Laszlo Bodrogi (Węgry) • Aleksander Boczarow (Rosja) • Paweł Brutt (Rosja)

• Toni Colom (Hiszpania) • Kenny De Haes (Belgia) • Nikita Jeskow (Rosja) • Denis Galimzjanow (Rosja) • Joan Horrach (Hiszpania) • Michaił Ignatiew (Rosja) • Siergiej Iwanow (Rosja) • Władimir Karpiec (Rosja) • Siergiej Klimow (Rosja) • Aleksiej Markow (Rosja) • Luca Mazzanti (Włochy) • Robbie McEwen (Australia) • Gienadij Michajłow (Rosja) • Danilo Napolitano (Włochy) • Jewgienij Pietrow (Rosja) • Christian Pfannberger (Austria) • Filippo Pozzato (Włochy) • Iwan Rowny (Rosja) • Aleksander Sierow (Rosja) • Gert Steegmans (Belgia) • Ben Swift (W. Brytania) • Nikołaj Trusow (Rosja) • Stijn Vandenbergh (Belgia) • Maxime Vantomme (Belgia).

[b]Grupy Pro Tour w sezonie 2009[/b]

• AG2R (Francja, 2009) • Milram (Niemcy, 2009) • Lampre (Włochy, 2009) • Bouygues Telecom (Francja, 2009) • Cofidis (Francja, 2009) • Astana (Kazachstan) • Caisse d’Epargne (Hiszpania, 2010) • Fuji (Hiszpania – poprzednio Saunier Duval, 2010) • Columbia (USA – poprzednio High Road, T-Mobile, 2010) • Liquigas (Włochy, 2010) • Euskaltel (Hiszpania, 2010) • Francaise des Jeux (Francja, 2010) • Katiusza (Rosja, 2011) • Quick Step (Belgia, 2011) • Saxo Bank (Dania, 2011) • Silence (Belgia, 2011) • Garmin (USA, 2012) • Rabobank (Holandia, 2012).

[i]W nawiasie kraj, z którego pochodzi ekipa, i okres ważności licencji.[/i]

[b]Polacy w Pro Tour[/b]

Sylwester Szmyd, Maciej Bodnar (obaj Liquigas), Marcin Sapa (Lampre). [/ramka]

Zaprezentowano ją w Moskwie w siedzibie koncernu Itera, jednego z największych dostawców rosyjskiego gazu, tuż przed świętami Bożego Narodzenia. W uroczystości wzięli udział premier Rosji Władimir Putin, prezydent Mołdawii Władimir Woronin i dyrektor Giro d’Italia Angelo Zomegnan.

Grupę z licencją Pro Tour za pośrednictwem fundacji Russian Global Cycling Project będą finansować wielkie korporacje - państwowe Gasprom i Rostechnology (sprzęt wysokiej technologii na potrzeby wojska i cywilne, największy w świecie producent tytanu) oraz Itera. Oprócz prowadzenia profesjonalnej grupy fundacja ma się zajmować szkoleniem kolarskiej młodzieży. Jej zadaniem będzie także promowanie rosyjskiego narodowego wyścigu kolarskiego Grand Prix Soczi, który znalazł się już w kalendarzu Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI), a pretenduje do cyklu ProTour.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Sport
Czy Andrzej Duda podpisze nowelizację ustawy o sporcie? Jest apel do prezydenta
Materiał Promocyjny
Berlingo VAN od 69 900 zł netto
Sport
Dlaczego Kirsty Coventry wygrała wybory i będzie pierwszą kobietą na czele MKOl?
Sport
Długi cień Thomasa Bacha. Kirsty Coventry nową przewodniczącą MKOl
SPORT I POLITYKA
Wybory w MKOl. Czy Rosjanie i Chińczycy wybiorą następcę Bacha?
Materiał Promocyjny
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Sport
Walka o władzę na olimpijskim szczycie. Kto wygra wybory w MKOl?
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście