Renault i Kubica: niejasna przyszłość

Francuski koncern, nowy pracodawca Roberta Kubicy, do końca roku ogłosi, czy wycofa się z F1, czy nie

Aktualizacja: 06.11.2009 01:22 Publikacja: 06.11.2009 01:21

Zakończony sezon F1 był dla Renault katastrofalny

Zakończony sezon F1 był dla Renault katastrofalny

Foto: AFP

Niepewność, przed którą Kubica uciekał z BMW Sauber, dogoniła go w Renault.

– Musicie być cierpliwi. Nie chcemy na razie wprowadzać zamieszania do zespołu żadnymi komunikatami. Do końca roku – a to już niedługo – ogłosimy naszą strategię – tak szef francuskiego koncernu Carlos Ghosn odpowiedział wczoraj na pytania dziennikarzy, czy Renault rzeczywiście planuje wycofanie się z F1. Potwierdził w ten sposób pośrednio informacje podane najpierw przez stronę internetową BBC, a potem „Guardiana”, o kryzysowej naradzie w Renault, zwołanej w środę po tym, jak swoje rozstanie z Formułą 1 ogłosiła Toyota.

Na naradę zaproszono szefów zespołu Renault Boba Bella i Jeana Francois’a Caubeta, ale bez prawa głosu. Według informatora „Guardiana” szefowie francuskiego giganta rozważali trzy warianty: zostawiamy zespół w F1, pozbywamy się zespołu, ale pozostajemy dostawcą silników (Renault napędza też bolidy Red Bulla, wicemistrza świata konstruktorów z sezonu 2009) albo wycofujemy się całkowicie.

Ghosn nie zdradził nic więcej, ale trudno jego odpowiedź uznać za uspokajającą. O szefie Renault i Nissana od dawna mówiono, że nie jest entuzjastą wydawania setek milionów euro na F1, a zakończony sezon tylko go w tym przekonaniu utwierdził. Renault, mistrz świata z lat 2005 i 2006, zajął dopiero ósme miejsce wśród konstruktorów, nie wygrał żadnego Grand Prix, został skompromitowany aferą „Crashgate”, czyli oszustwem w Grand Prix Singapuru 2008. Po tej aferze stracił nie tylko szefa, zdyskwalifikowanego dożywotnio Flavio Briatore, ale też sponsorów: ING i Mutua Madrilena.

Gdyby Renault rzeczywiście się wycofało, to w F1 zostaną tylko dwa fabryczne zespoły: Ferrari i Mercedes (McLaren). A Robert Kubica będzie musiał szukać nowego pracodawcy albo liczyć na to, że ktoś odkupi ekipę, z którą podpisał kontrakt.

Według niemieckich mediów menedżer Kubicy Daniele Morelli szuka już awaryjnego wyjścia z Renault i kontaktował się m.in. z McLarenem, gdzie fotel zwolnił Heikki Kovalainen.

Kubica był wczoraj w Polsce na spotkaniu organizowanym przez firmę Intel w Szczecinie, ale nie rozmawiał z dziennikarzami.

Niepewność, przed którą Kubica uciekał z BMW Sauber, dogoniła go w Renault.

– Musicie być cierpliwi. Nie chcemy na razie wprowadzać zamieszania do zespołu żadnymi komunikatami. Do końca roku – a to już niedługo – ogłosimy naszą strategię – tak szef francuskiego koncernu Carlos Ghosn odpowiedział wczoraj na pytania dziennikarzy, czy Renault rzeczywiście planuje wycofanie się z F1. Potwierdził w ten sposób pośrednio informacje podane najpierw przez stronę internetową BBC, a potem „Guardiana”, o kryzysowej naradzie w Renault, zwołanej w środę po tym, jak swoje rozstanie z Formułą 1 ogłosiła Toyota.

Sport
Andrzej Duda i Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Czy to w ogóle możliwe?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sport
Wsparcie MKOl dla polskiego kandydata na szefa WADA
Sport
Alpy 2030. Zimowe igrzyska we Francji zagrożone?
Sport
Putin chciał zorganizować własne igrzyska. Rosja odwołuje swoje plany
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Sport
Narendra Modi marzy o igrzyskach. Pójdzie na starcie z Arabią Saudyjską i Katarem?