Trudniej bronić tytułu, niż go zdobywać?
Krzysztof Włodarczyk:
To zależy, kto jest rywalem. Jak trudne to zadanie, zrozumiałem, broniąc tytułu IBF w walce z Amerykaninem Stevem Cunninghamem. Wtedy to mnie przerosło, do dziś nie potrafię wytłumaczyć, co się ze mną stało. Przecież pierwszą walkę z Cunninghamem wygrałem i wydawało się, że w rewanżu będzie łatwiej.
Palacios odgraża się, że ułoży pana do snu. Co pan na to?
Podchodzę do takich pogróżek obojętnie. Walka weryfikuje wszystko. Decydujące znaczenie jak zwykle ma głowa, to, w jaki sposób poradzisz sobie z ciśnieniem, które rośnie z dnia na dzień.