Rekord świata w Szanghaju

Ryan Lochte na mistrzostwach świata w pływaniu pobił rekord świata i pokonał Michaela Phelpsa. Radosław Kawęcki wystąpi w finale

Publikacja: 29.07.2011 02:29

Lochte (z lewej) i Phelps po finale 200 m st. zm. (fot. Wong Maye)

Lochte (z lewej) i Phelps po finale 200 m st. zm. (fot. Wong Maye)

Foto: AP

Dwa lata temu w Rzymie Lochte też wygrał 200 m stylem zmiennym i ustanowił rekord świata. Ale wtedy padły 43 rekordy, więc nie robiły takiego wrażenia. A ten zrobił, bo jest pierwszym od 18 miesięcy, od kiedy zakazano  używania poliuretanowych strojów. Okazało się, że bez tzw. skóry rekina też można pływać bardzo szybko.

To był niesamowity wyścig, bo Lochte do końca walczył o wygraną z  Phelpsem, tak jak na 200 m kraulem. Po 50 metrach motylkiem pierwszy był Phelps, po 50 m grzbietem już Lochte. Mniej utytułowany z amerykańskich pływaków nieco powiększył przewagę na trzeciej długości basenu (żabka) i nie dał się wyprzedzić kraulem. Własny rekord świata z Rzymu poprawił o 0,1 s. Teraz nowy wynosi 1.54,00 min. Phelps uzyskał 1.54,16, to jego rekord życiowy.

– Obaj Amerykanie byli dla mnie zbyt szybcy, nie mogłem nic zrobić – powiedział trzeci w tym wyścigu Węgier Laszlo Cseh, który stracił do zwycięzcy aż 3,69 s. Austriak Markus Rogan, piąty w stawce finalistów, dodał: – Lochte przed mistrzostwami zwierzył mi się, że chce jak najszybciej zarobić i wydać 100 tysięcy dolarów za rekord świata. Wreszcie mu się udało.

A sam Lochte powiedział: – Chciałem zrobić coś, co wielu uważało za niemożliwe. Phelps bardzo naciskał na finiszu. Gdyby nie ta presja, nie byłoby  rekordu. Phelps stwierdził: – Bardzo liczyłem na zwycięstwo, ale Ryan był lepiej przygotowany. Nie ukrywam, że wynik tej rywalizacji rozbił mnie bardziej niż  jakakolwiek inna porażka.

Królewski dystans – 100 metrów kraulem – ma nowego władcę. Jest nim rewelacyjny 20-letni James Magnussen, który zdobył w tej konkurencji  dla Australii pierwsze w historii męskie złoto mistrzostw świata. Magnussen pokazał klasę w drugiej części wyścigu i wygrał wynikiem 47,63 s. Rekordzista świata Brazylijczyk Cesar Cielo nie stanął na podium.

Na 200 m motylkiem kobiet Chinki walczyły z Brytyjkami. Wygrała Jiao Liuyang przed          Ellen Gandy. Rekord Polski Otylii Jędrzejczak – 2.05,61 (kiedyś  rekord świata) – dałby jej  trzecie miejsce, ale dziś o takim wyniku złota medalistka z Aten (2004) może tylko marzyć. Otylia odpadła dzień wcześniej w półfinale.

Dziś w finale 200 m stylem grzbietowym wystąpi Radosław Kawęcki, który w półfinałach miał piąty czas – 1.57,15 min. Polak płynął obok Ryana Lochte i zajął trzecie miejsce. Pierwszy był Amerykanin z najlepszym czasem – 1.55,65. W drugim półfinale najszybszy był inny jego rodak Tyler Clary – 1.56,00. Nieco przyczaił się jeden z głównych faworytów na tym dystansie Japończyk Ryosuke Irie. Jego brak na podium byłby sensacją.

Na 100 m motylkiem w eliminacjach zobaczymy  Pawła Korzeniowskiego, Konrada Czerniaka i Marcina Cieślaka. Największe szanse na awans do półfinału ma z tej trójki Czerniak.

MEDALIŚCI

Kobiety – 200 m st. mot.:

1. Jiao Liuyang (Chiny) 2.05,55;

2. E. Gandy (W. Brytania) 2.05,59;

3. Liu Zige (Chiny) 2.05,90.

50 m st. grzb.:

1. A. Zujewa (Rosja) 27,79;

2. A. Terakawa (Japonia) 27,93;

3. M. Franklin (USA) 28,01.

4 x 200 m st. dow.:

1. USA 7.46,14;

2. Australia 7.47,42;

3. Chiny 7.47,66.

Mężczyźni – 200 m st. zm.:

1. R. Lochte (USA) 1.54,00 - rekord świata;

2. M. Phelps (USA) 1.54,16;

3. L. Cseh (Węgry) 1.57,69.

100 m st. dow.:

1. J. Magnussen (Australia) 47,63;

2. B. Hayden (Kanada) 47,95;

3. W. Meynard (Francja) 48,00.

Dwa lata temu w Rzymie Lochte też wygrał 200 m stylem zmiennym i ustanowił rekord świata. Ale wtedy padły 43 rekordy, więc nie robiły takiego wrażenia. A ten zrobił, bo jest pierwszym od 18 miesięcy, od kiedy zakazano  używania poliuretanowych strojów. Okazało się, że bez tzw. skóry rekina też można pływać bardzo szybko.

To był niesamowity wyścig, bo Lochte do końca walczył o wygraną z  Phelpsem, tak jak na 200 m kraulem. Po 50 metrach motylkiem pierwszy był Phelps, po 50 m grzbietem już Lochte. Mniej utytułowany z amerykańskich pływaków nieco powiększył przewagę na trzeciej długości basenu (żabka) i nie dał się wyprzedzić kraulem. Własny rekord świata z Rzymu poprawił o 0,1 s. Teraz nowy wynosi 1.54,00 min. Phelps uzyskał 1.54,16, to jego rekord życiowy.

Sport
Wielki sport w 2025 roku. Co dalej z WADA i systemem antydopingowym?
Materiał Promocyjny
Jak przez ćwierć wieku zmieniał się rynek leasingu
Sport
Najważniejsze sportowe imprezy 2025 roku. Bez igrzysk też będzie ciekawie
Sport
Wielki sport w 2025 roku. Kogo jeszcze kupi Arabia Saudyjska?
Sport
Sportowcy kontra Andrzej Duda. Prezydent wywołał burzę i podzielił środowisko
Materiał Promocyjny
5G – przepis na rozwój twojej firmy i miejscowości
Sport
Prezydent podjął decyzję w sprawie ustawy o sporcie. Oburzenie ministra
Materiał Promocyjny
Nowości dla przedsiębiorców w aplikacji PeoPay