Tour de Pologne kończy się w sobotę etapem w Krakowie

Sobotni, siódmy etap w Krakowie zakończy 68. Tour de Pologne. Transmisja o 17.30 w TVP 1 i Eurosporcie

Publikacja: 06.08.2011 00:11

Kolarze mają do pokonania 128 km. Ostatni dzień wyścigu to zwykle etap przyjaźni, ale teraz reguła nie musi się potwierdzić. Do ostrej walki kuszą sekundowe różnice w czołówce.

Przynajmniej trzech kolarzy ma realne szanse na zwycięstwo w TdP. Lider wyścigu Irlandczyk Daniel Martin, który w piątek fantastycznie finiszując na górskiej mecie w Bukowinie Tatrzańskiej, odebrał  żółtą koszulkę Peterowi Saganowi, ma tylko 3 sekundy przewagi właśnie nad Słowakiem i zajmującym trzecią pozycję Włochem Marco Marcato. Gdyby taką różnicą wyścig się rozstrzygnął, byłoby to powtórzenie najniższej w historii przewagi zwycięzcy nad drugim zawodnikiem. W 1947 roku Stanisław Grzelak właśnie o tyle wyprzedził Zdzisława Stolarczyka.

W Krakowie kolarze startują o 15.40 na rynku, metę, jak w poprzednich latach, wyznaczono na Błoniach. Do pokonania jest dziesięć rund po 12,4 km. To będzie szybki i jednocześnie trudny technicznie etap, z wieloma zakrętami, wąskimi ulicami, nawrotem nawet o sto osiemdziesiąt stopni. Na pewno wielkie widowisko dla kibiców.

W ostatnich trzech latach, gdy wyścig kończy etap w Krakowie, wygrywali tu niemieccy specjaliści sprintu: Andre Greipel (2009 i 2010) oraz Robert Foerster (2008). Teraz też jest w peletonie kandydat do zwycięstwa z Niemiec: Marcel Kittel, który triumfował po finiszu z peletonu na trzech pierwszych etapach. 23-kolarz grupy Skil Shimano ma jednak za sobą ciężkie etapy w górach, na których przyjeżdżał daleko za czołówką. Czy zdąży zregenerować siły i czy na kolejny sukces pozwolą mu walczący o najwyższą stawkę rywale.

W sobotę do zdobycia będą 3, 2 i 1 sekunda na jedynej premii lotnej, a także bonifikata na mecie - 10, 6 i 4 sekundy za trzy pierwsze miejsca. O te sekundy walczyć powinni kolarze marzący o zmianach w klasyfikacji. Dobrze finiszujący Peter Sagan, który wygrał już w tym roku uliczny finisz w Cieszynie, może tu szukać ostatniej szansy. Przy założeniu, że peleton nie potraktuje etapu jako przejażdżki, godząc się z roztrzygnięciami z piątku.

—Nie będzie żadnego etapu przyjaźni - mówi „Rz" Piotr Kosmala, dyrektor reprezentacji Polski, której lider Bartosz Huzarski zajmuje siódme, najwyższe z naszych kolarzy miejsce w klasyfikacji generalnej. - Różnice w czołówce są minimalne, wciąż jeszcze można zmienić jej układ. Spodziewam się ataku na lotną premię za strony Sagana. Swojego lidera bronić będzie grupa Garmin. Jeśli popada deszcz, widowisko może przybrać dramatyczny przebieg. Można spodziewać się ostrej walki.

Zresztą nie tylko o klasyfikację generalną. Roztrzygnięta już jest tylko klasyfikacja górska, którą wygrał Michał Gołaś z Vacansoleil. Inny Polak, 23-letni Adrian Kurek, wciąż jest liderem klasyfikacji aktywnych z trzema punktami przewagi nad Włochem Gianluca Maggiore. Ma duże szanse, by dowieźć czerwoną koszulkę do mety. Sprawa rozstrzygnie się na jedynej premii lotnej.

Najwięcej niewiadomych jest w klasyfikacji punktowej. Prowadzi Sagan - 80 pkt, przed Francuzem Romainem Feillu - 77, Marcato - 73 i Kittelem - 60. Tutaj decyduje kolejność na mecie. Za pierwsze miejsce otrzymuje się 20 punktów. Walka będzie trwała do końca.

Kolarze mają do pokonania 128 km. Ostatni dzień wyścigu to zwykle etap przyjaźni, ale teraz reguła nie musi się potwierdzić. Do ostrej walki kuszą sekundowe różnice w czołówce.

Przynajmniej trzech kolarzy ma realne szanse na zwycięstwo w TdP. Lider wyścigu Irlandczyk Daniel Martin, który w piątek fantastycznie finiszując na górskiej mecie w Bukowinie Tatrzańskiej, odebrał  żółtą koszulkę Peterowi Saganowi, ma tylko 3 sekundy przewagi właśnie nad Słowakiem i zajmującym trzecią pozycję Włochem Marco Marcato. Gdyby taką różnicą wyścig się rozstrzygnął, byłoby to powtórzenie najniższej w historii przewagi zwycięzcy nad drugim zawodnikiem. W 1947 roku Stanisław Grzelak właśnie o tyle wyprzedził Zdzisława Stolarczyka.

Sport
Czy Andrzej Duda podpisze nowelizację ustawy o sporcie? Jest apel do prezydenta
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Sport
Dlaczego Kirsty Coventry wygrała wybory i będzie pierwszą kobietą na czele MKOl?
Sport
Długi cień Thomasa Bacha. Kirsty Coventry nową przewodniczącą MKOl
SPORT I POLITYKA
Wybory w MKOl. Czy Rosjanie i Chińczycy wybiorą następcę Bacha?
Materiał Partnera
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Sport
Walka o władzę na olimpijskim szczycie. Kto wygra wybory w MKOl?
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście