Reklama

Super Bowl: drżyjcie wszystkie kurczaki

W niedzielę w Indianapolis zagrają New England Patriots i New York Giants. Amerykanie mają swoich faworytów i ulubione przepisy na skrzydełka

Publikacja: 04.02.2012 01:06

Drugiego takiego wydarzenia w sporcie nie ma. W USA udało się stworzyć coś, co żyje własnym życiem, a wydarzenia na boisku ogląda się niejako przy okazji.

Pierwsze kopnięcie przewidziano na 18.30 miejscowego czasu (transmisja w Polsacie Sport o 0.30), tymczasem widzowie w USA przed telewizorami mogą zasiąść już kilka godzin wcześniej, bo zaczyna się show: fachowe analizy przemieszane z występami największych gwiazd, ukoronowane wyjściem w przerwie meczu na scenę Madonny.

Nic dziwnego, że widzowie (z dużą domieszką kibiców) zdążą zrobić się w tym czasie głodni. Do przegryzienia wybierają najczęściej skrzydełka kurczaka i pochłaniają ich ogromne ilości. W zeszłym roku 100-milionowa widownia zjadła 900 milionów skrzydełek.

Ta potrawa od początku lat 90. związana jest z Super Bowl tak mocno, że doczekała się stron internetowych z przepisami (np. skrzydełka Carolyn, Aloha, z parmezanem), a nawet konkursów w jedzeniu na czas. W tym roku w Filadelfii  zmierzą się Japończyk Takeru Kobayashi i Bill "El Wingador" Simmons.

W analizę zjawiska włączył się Departament Rolnictwa, który ocenia, że to drugi pod względem konsumpcji dzień w roku, po Święcie Dziękczynienia.

Reklama
Reklama

Tego dnia cieszą się nie tylko hodowcy kurczaków, ale i producenci reklam oraz telewizja. Za 30-sekundowy spot trzeba zapłacić ok. 3,5 mln dol., a największe firmy przygotowują na ten jeden wieczór specjalne filmiki. Niektórzy przygotowują aplikacje na tablety i smartfony.

Sam stadion, na którym odbędzie się finał, też był niezłym impulsem dla gospodarki. Kosztował 700 mln dol., ma rozsuwany dach i pomieści 70 tys. widzów.

A wracając do sportu: faworytem spotkania według bukmacherów są Patriots, których liderem jest znakomity quarterback (rozgrywający) Tom Brady.

Ograć go spróbuje quarterback Giants Eli Manning. To dla niego szansa, żeby wyjść z cienia  brata Peytona uważanego za jednego z najlepszych graczy w historii. Chociaż ma już na koncie tytuł (zdobyty w 2007 roku przeciw Patriots), w porównaniach zawsze wypadał gorzej. Jeśli wygra teraz, będzie to miało mocny wydźwięk, bo starszy brat od początku kariery gra w Indianapolis.

Sport
Wyróżnienie dla naszego kolegi. Janusz Pindera najlepszym dziennikarzem sportowym
Sport
Klaudia Zwolińska przerzuca tony na siłowni. Jak do sezonu przygotowuje się wicemistrzyni olimpijska
Olimpizm
Hanna Wawrowska doceniona. Polska kolebką sportowego ducha
warszawa
Ośrodek Nowa Skra w pigułce. Miasto odpowiada na pytania dotyczące inwestycji
Sport
Liga Mistrzów. Barcelona – PSG: obrońcy trofeum wygrali rzutem na taśmę
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama