Reklama
Rozwiń
Reklama

Jamajski doping i włoski ślad

Włoska policja przeszukała pokoje Asafy Powella, Sherone Simpson i trenera, który miał dostarczać odżywki złapanym na dopingu sprinterom

Publikacja: 15.07.2013 13:05

Tyson Gay i Asafa Powell

Tyson Gay i Asafa Powell

Foto: AFP

Trener nazywa się Christopher Xuereb, jest Kanadyjczykiem, ale pracował z biegaczami z grupy Powella we Włoszech, podczas zgrupowania w Lignano Sabbiadoro, gdzie Jamajczycy przyjeżdżają od dawna i wynajmują pokoje w miejscowym hotelu.

Od kiedy tylko w niedzielę pojawiła się informacja o dopingu Powella, Simpson i jeszcze trójki jamajskich sportowców, były rekordzista świata zaczął sugerować że zakazany stymulant - metylsynefryna - mógł się znajdować w odżywkach. Teraz Xuereba obciążono odpowiedzialnością za dostarczenie tych zanieszczyczonych suplementów. Asafa wziął na siebie winę, że nie był zbyt czujny. Menedżer obojga sprinterów Paul Doyle - również. Nie wyjaśniają jednak, dlaczego byli tak ufni wobec fachowca od przygotowania fizycznego, z którym współpracowali ledwie od kilku tygodni.

Doniesienia w sprawie akcji policji z Udine też były zastanawiające. Najpierw Powell dał do zrozumienia, że kanadyjski trener został zatrzymany, i że sami Jamajczycy przekazali odżywki do zbadania. Potem policja wyjaśniła, że nikogo nie zatrzymała, a odżywki i leki zarekwirowała podczas przeszukań u Xuereba i w pokojach sportowców. Policjanci jeszcze nie mówią, czy chodzi o leki z listy zakazanych, czy nie.

Grupa sprinterska Powella, MVP, w której ćwiczą też Simpson i Nesta Carter czyli – po złapaniu Amerykanina Tysona Gaya – najszybszy sprinter świata w tym sezonie - ze wspomnianym specjalistą MVP zaczęła współpracować w maju. Pod koniec czerwca podczas mistrzostw Jamajki Powell, Simpson oraz dyskobolka Alison Randall, dyskobol Travis Smikle i młody skoczek wzwyż i trójskoczek Demar Robinson oddali próbki, w których znaleziono doping.

Powell to ostatni rekordzista świata w sprincie przed erą Usaina Bolta. W 2005 biegnąc na 100 m w czasie 9,77 poprawił o dwie setne rekord Maurice'a Greene'a, który utrzymał się aż sześć lat, bardzo długo. A mówiąc precyzyjniej, tyle przetrwał według dzisiejszych tabel, bo wymazano z nich rekord z 2002 Tima Montgomery'ego, który był szybszy od Greene'a o jedną setną, ale został złapany na dopingu i jego wyniki unieważniono w 2005 roku.

Reklama
Reklama

Powell, podobnie jak Sherone Simpson, nigdy indywidualnie nie dobiegł do wielkich zwycięstw w najważniejszych imprezach, ale zdobywał złote medale ze sztafetą. Obydwoje byli częścią jamajskiego cudu sprinterskiego: niewielkie państwo na Karaibach, któremu jeszcze do niedawna brakowało podstawowej infrastruktury do treningów, zdominowało konkurencje sprinterskie w dwóch ostatnich igrzyskach.

Powell i Simpson przekonują, że nie wzięli dopingu świadomie, ale przyznają, że może nie byli zbyt czujni i brali odżywki zanieczyszczone zakazaną substancją. Zabraknie ich w mistrzostwach świata w Moskwie, podobnie jak Tysona Gaya, dotychczasowego lidera list światowych na 100 m, który niedługo przed informacją o jamajskim dopingu sam ogłosił że miał pozytywny wynik testu zrobionego w maju (Adidas zawiesił dziś kontrakt sponsorski z Amerykaninem). Jeśli dodać do tego kontuzję broniącego tytułu na 100 m Jamajczyka Johana Blake'a, Usainowi Boltowi za miesiąc w mistrzostwach w Moskwie będą mogli w pościgu za złotem zagrozić tylko Nesta Carter i Amerykanin Justin Gatlin, zresztą dopingowy recydywista.

Sport
Iga Świątek, Premier League i NBA. Co obejrzeć w święta?
Sport
Ślizgawki, komersy i klubowe wigilie, czyli Boże Narodzenia polskich sportowców
Sport
Wyróżnienie dla naszego kolegi. Janusz Pindera najlepszym dziennikarzem sportowym
Sport
Klaudia Zwolińska przerzuca tony na siłowni. Jak do sezonu przygotowuje się wicemistrzyni olimpijska
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Olimpizm
Hanna Wawrowska doceniona. Polska kolebką sportowego ducha
Materiał Promocyjny
Podpis elektroniczny w aplikacji mObywatel – cyfrowe narzędzie, które ułatwia życie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama