Korzeniowski może popłynąć jeszcze szybciej w środowym finale na 200 m delfinem

Paweł Korzeniowski popłynie w środę w pierwszym polskim finale tych mistrzostw świata – na 200 m delfinem. – Mam jeszcze rezerwy – zapewniał po wyścigu.

Publikacja: 30.07.2013 22:33

Paweł Korzeniowski

Paweł Korzeniowski

Foto: AFP

Dziki ryk polskich kibiców poniósł Korzeniowskiego w drugiej serii półfinałów w jego koronnej konkurencji. – Stając na słupku słyszałem „Korzeń! Korzeń!". Potem zagłuszyła je woda i adrenalina – opowiadał mistrz świata z Montrealu. Czas 1:55.67 jest niemal o sekundę lepszy niż w porannych eliminacjach, ale pływak zapowiada, że „ma jeszcze sporą rezerwę". – Jutro mogę jeszcze z tego urwać – powiedział „Rz".

Wcześniej, w rozmowie z rp.tv delfinista powiedział, że jest w życiowej formie. Udało mu się poprawić rekordy życiowe na 50 i 100 m delfinem, a na dwieście nigdy jeszcze nie pływał tak szybko. Trzecie miejsce w półfinale rozbudziło jego apetyt na medal, a na pewno rekord życiowy, który musiałby być lepszy od aktualnego rekordu Polski sprzed czterech lat z Rzymu – 1:53.23.

W środę „Korzeń" wystartuje po godz. 18, obok zwycięzcy serii półfinałowej Chada Le Closa z RPA, Chińczyków Wu Penga i Yin Chena oraz swojego odwiecznego konkurenta Rosjanina Nikołaja Sworcowa. – Owszem, dwóch zawodników miało czas lepszy od mojego, ale finał to zupełnie inny wyścig, inny stres, adrenalina. Ja, jako zawodnik doświadczony, umiem sobie z nimi radzić. Młodsi – niekoniecznie – powiedział Korzeniowski, starszy od Le Closa o siedem lat.

Wtorkowy wieczór przyniósł kolejny rekord świata szesnastolatki. Po poniedziałkowym wyniku Litwinki Ruty Meliutyte na 100 m żabką (1:04.35), która do swoich osiągnięć dorzuciła we wtorek finale złoto na tym dystansie, kolejny rekord globu ustanowiła Katie Ledecky zdobywając złoty medal mistrzostw na 1500 m (15:36.53). O wyjątkowej prędkości wyścigu świadczyć może, że druga przy ścianie Dunka Friis Lotte czasem 15:38.88 ustanowiła rekord Europy.

Niespodzianek nie przyniósł finał na 200 m stylem dowolnym. Zwyciężył aktualny mistrz olimpijski na tym dystansie Francuz Yannick Agnel (1:44.20). Broniący tytułu Amerykanin Ryan Lochte był dopiero czwarty, tak, jak na igrzyskach. Mistrzynią świata na 100 m stylem grzbietowym została 18-letnia, wiecznie uśmiechnięta, Amerykanka Missy Franklin (58.42), a na tym samym dystansie wśród mężczyzn jej krajan Matt Grevers (52.93).

Wielką niespodzianką wieczornych finałów była pierwsza lokata Federiki Pellegrini. Włoska złota medalistka z Pekinu na tym dystansie z początku miała startować w Barcelonie tylko w stylu grzbietowym. Po Londynie zrobiła sobie rok przerwy w treningach, przygotowując się luźno i tylko pod kątem stylu grzbietowego. Wynikiem 1:55.78 pokazała, że w jutrzejszym finale stać ją na złoto.

Karolina Kowalska z Barcelony

Wyniki:

kobiety

100 m st. grzbietowym

1. Missy Franklin (USA)         58,42

2. Emily Seebohm (Australia)        59,06

3. Aya Terakawa (Japonia)        59,23

4. Elizabeth Pelton (USA)        59,45

5. Fu Yuanhui (Chiny)            59,61

6. Simona Baumrtova (Czechy)        59,84

7. Daryna Zevina (Ukraina)      1.00,16

8. Belinda Hocking (Australia)      1.00,29

1500 m st. dowolnym

1. Katie Ledecky (USA)         15.36,53 - rekord świata

2. Lotte Friis (Dania)         15.38,88 - rekord Europy

3. Lauren Boyle (Nowa Zelandia)  15.44,71

4. Mireia Belmonte (Hiszpania)     15.58,83

5. Xu Danlu (Chiny)         16.00,44

6. Kristel Koebrich (Chile)     16.01,94

7. Boglarka Kapas (Węgry)     16.06,89

8. Chloe Sutton (USA)         16.09,65

100 m st. klasycznym

1. Ruta Meilutyte (Litwa)      1.04,42

2. Julia Jefimowa (Rosja)      1.05,02

3. Jessica Hardy (USA)          1.05,52

4. Rikke Moller Pedersen (Dania)  1.05,93

5. Breeja Larson (USA)          1.06,74

6. Wiktoria Sołncewa (Ukraina)      1.06,81

7. Marina Garcia (Hiszpania)      1.07,08

8. Jennie Johansson (Szwecja)      1.07,41

mężczyźni

200 m st. dowolnym

1. Yannick Agnel (Francja)          1.44,20

2. Conor Dwyer (USA)              1.45,32

3. Daniła Izotow (Rosja)          1.45,59

4. Ryan Lochte (USA)              1.45,64

5. Kosuke Hagino (Japonia)          1.45,94

6. Robbie Renwick (W.Brytania)          1.46,52

7. Cameron McEvoy (Australia)          1.46,63

8. Thomas Fraser-Holmes (Australia)   1.47,11

100 m st. grzbietowym

1. Matthew Grevers (USA)    52.93

2. David Plummer (USA)        53.12

3. Jeremy Stravius (Francja)    53.21

4. Ryosuke Irie (Japonia)    53.29

5. Camille Lacourt (Francja)    53.51

6. Ashley Delaney (Australia)    53.55

7. Kosuke Hagino (Japonia)    53.93

8. Gareth Kean (Nowa Zelandia)    54.25

Dziki ryk polskich kibiców poniósł Korzeniowskiego w drugiej serii półfinałów w jego koronnej konkurencji. – Stając na słupku słyszałem „Korzeń! Korzeń!". Potem zagłuszyła je woda i adrenalina – opowiadał mistrz świata z Montrealu. Czas 1:55.67 jest niemal o sekundę lepszy niż w porannych eliminacjach, ale pływak zapowiada, że „ma jeszcze sporą rezerwę". – Jutro mogę jeszcze z tego urwać – powiedział „Rz".

Wcześniej, w rozmowie z rp.tv delfinista powiedział, że jest w życiowej formie. Udało mu się poprawić rekordy życiowe na 50 i 100 m delfinem, a na dwieście nigdy jeszcze nie pływał tak szybko. Trzecie miejsce w półfinale rozbudziło jego apetyt na medal, a na pewno rekord życiowy, który musiałby być lepszy od aktualnego rekordu Polski sprzed czterech lat z Rzymu – 1:53.23.

Sport
Wielki sport w 2025 roku. Co dalej z WADA i systemem antydopingowym?
Materiał Promocyjny
Jak przez ćwierć wieku zmieniał się rynek leasingu
Sport
Najważniejsze sportowe imprezy 2025 roku. Bez igrzysk też będzie ciekawie
Sport
Wielki sport w 2025 roku. Kogo jeszcze kupi Arabia Saudyjska?
Sport
Sportowcy kontra Andrzej Duda. Prezydent wywołał burzę i podzielił środowisko
Materiał Promocyjny
5G – przepis na rozwój twojej firmy i miejscowości
Sport
Prezydent podjął decyzję w sprawie ustawy o sporcie. Oburzenie ministra
Materiał Promocyjny
Nowości dla przedsiębiorców w aplikacji PeoPay