Marta wśród swoich

Marta Dominguez: kiedyś twarz hiszpańskiej lekkoatletyki, dziś symbol tego, co z tamtejszym sportem jest nie tak.

Publikacja: 31.08.2013 01:05

Marta Dominguez, pani senator z bogatą dopingową przeszłością.

Marta Dominguez, pani senator z bogatą dopingową przeszłością.

Foto: AFP

Takie rzeczy to tylko na Białorusi, prawda? Obwieszona medalami gwiazda lekkoatletyki wpada na braniu dopingu, na handlu dopingiem, na kompromitujących znajomościach z trenerami i lekarzami zamieszanymi w doping.

Międzynarodowa Federacja Lekkiej Atletyki (IAAF) zabiera się już do dyskwalifikacji gwiazdy i odebrania jej medali, ale rodacy nie dadzą jej zrobić krzywdy. Nawet palcem jeszcze nie kiwnęli, żeby ją ukarać. Niby za co, skoro ją w środku poprzedniego skandalu dopingowego wybrali do swojego parlamentu? Po to, żeby m.in. pracowała nad uchwalonym niedawno surowym prawem antydopingowym, pokazówką, która ma poprawić międzynarodowy wizerunek miejscowego sportu.

Wieje absurdem jak z niejednej opowieści o rządach Aleksandra Łukaszenki. Ale to nie jest historia z autorytarnej Białorusi i nie chodzi o Wadima Dewiatouskiego, młociarza, którego mimo dopingowej recydywy Łukaszenko odznaczył orderami i posadził w ławach parlamentu. Tylko o Hiszpanię, od blisko 10 lat kraj nieprzerwanych sportowych sukcesów, i o jej lekkoatletkę wszech czasów, Martę Dominguez.

W jednej wersji to pani senator Marta Dominguez, duma Palencii (tam wygrała w listopadzie 2011 wybory do Senatu z listy rządzącej Partii Ludowej), mistrzyni świata na 3000 m z przeszkodami z 2009 roku, dwukrotna wicemistrzyni świata na 5000 m, swego czasu pani wiceprezes federacji lekkoatletycznej (godziła zarządzanie ze startami, tak jak teraz godzi z nimi zasiadanie w Senacie). W innej wersji: oskarżona Marta D., znajoma doktora Eufemiano Fuentesa od ponad 15 lat, jego klientka w dopingowej klinice, być może nawet dilerka środków dopingujących, zatrzymana trzy lata temu w ramach Operacion Galgo, jak nazwano ówczesną obławę Guardia Civil na dopingowiczów.

Od ponad pół roku Dominguez jest oficjalnie uznawana przez IAAF za podejrzaną o doping krwi na podstawie badania paszportu biologicznego (profil biologiczny sportowca, odchylenia od normy w nim ustalonej są uznawane za doping, nawet jeśli nie wykryto zabronionej substancji).

Eksperci IAAF są pewni, że Dominguez biegła po mistrzostwo świata w 2009 (wtedy lekkoatletyka zaczęła program paszportów biologicznych) z nietypowo jak na siebie wysokim poziomem hemoglobiny. Są gotowi bronić swoich racji przed Trybunałem Arbitrażowym do spraw Sportu (CAS). Tam trafi ta sprawa, jeśli Hiszpania nie zawiesi Marty, dziś już 37-letniej, ale nadal rozważającej starty w maratonach. I świetnie zarabiającej w komercyjnych biegach na zaproszenie sponsorów. Zwłaszcza sponsorów lekkoatletycznej federacji.

Jose Maria Odriozola, szef hiszpańskiej lekkoatletyki od blisko ćwierć wieku, nie da Dominguez zrobić krzywdy. Musiał ją odwołać z posady wiceprezesa federacji, gdy podczas wspomnianej Operacion Galgo (to ciąg dalszy Operacion Puerto, też z Eufemiano Fuentesem w roli ojca chrzestnego) została zatrzymana w swoim domu w Palencii pod zarzutem rozprowadzania środków dopingujących i gdy zatrzymano również jej trenera Oscara Pereza. Ale gdy sędzia prowadząca tę sprawę uznała, że Guardia Civil zdobyła informacje z niektórych podsłuchów nielegalnie i nie ma argumentów, by Dominguez i Pereza oskarżyć, Odriozola na powrót zrobił z niej maskotkę federacji.

Nie przeszkadzało mu ani to, że trener Oscar Perez wpadł też podczas ubiegłorocznej Operacion Skype (obława na handlarzy koksem, Perez robił interesy m.in. z kolumbijskim doktorem Alberto Beltranem, który rozprowadzał np. AICAR, nowy dopingowy hit), a „El Pais” dotarł do zapisków doktora Fuentesa, które kompromitują panią senator. Wcześniej Dominguez przyznawała, że zna dobrze doktora, ale tylko dlatego, że przyjaźni się z jego żoną, byłą lekkoatletką, Cristiną Perez.

„El Pais” zdradził sekrety tej przyjaźni: dopingowe rozpiski, m.in. na sezon 2003 i 2005, przelewy z konta bankowego w Andorze na dziesiątki tysięcy euro. Rozpiski idealnie pasują do jej ówczesnych kalendarzy startów, zresztą kody użyte przed doktora też słabo maskują klientkę: MZD, Marta DGZ. I Urco. Tak się nazywa pies Marty.

Dominguez do informacji „El Pais” się nie odniosła, trzyma się wersji, że nigdy nie wykryto u niej zabronionej substancji, a do obrony przed zarzutami IAAF wynajęła holenderskiego chemika Douwe de Boera, który pojawiał się już w kilku takich sprawach z udziałem hiszpańskich sportowców. M.in. z udziałem Alberto Contadora, którego też rodzima federacja nie chciała dyskwalifikować (a ręczył za niego publicznie m.in. premier Jose Luis Rodriguez Zapatero), oczyściła go z zarzutów i karę musiał dopiero wymierzyć CAS. Tak się zapewne skończy również sprawa Dominguez.

Odriozola podczas zakończonych właśnie mistrzostw świata w Moskwie powiedział w wywiadzie dla DPA, że przez paszport biologiczny nie da się wyłapać dopingu ze stuprocentową pewnością. To sensacja, bo Hiszpan jest członkiem Komitetu Wykonawczego IAAF i jeszcze niedawno zachwalał paszporty. Ale to było w czasach, gdy łapano dzięki nim Rosjan i Turków, a nie Hiszpanów.

Takie rzeczy to tylko na Białorusi, prawda? Obwieszona medalami gwiazda lekkoatletyki wpada na braniu dopingu, na handlu dopingiem, na kompromitujących znajomościach z trenerami i lekarzami zamieszanymi w doping.

Międzynarodowa Federacja Lekkiej Atletyki (IAAF) zabiera się już do dyskwalifikacji gwiazdy i odebrania jej medali, ale rodacy nie dadzą jej zrobić krzywdy. Nawet palcem jeszcze nie kiwnęli, żeby ją ukarać. Niby za co, skoro ją w środku poprzedniego skandalu dopingowego wybrali do swojego parlamentu? Po to, żeby m.in. pracowała nad uchwalonym niedawno surowym prawem antydopingowym, pokazówką, która ma poprawić międzynarodowy wizerunek miejscowego sportu.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Sport
Czy igrzyska staną w ogniu?
Materiał Promocyjny
Suzuki e VITARA jest w pełni elektryczna
Sport
Witold Bańka i WADA kontra Biały Dom. Trwa wojna na szczytach światowego sportu
Sport
Pomoc przyszła od państwa. Agata Wróbel z rentą specjalną
Sport
Zmarł Andrzej Kraśnicki. Człowiek dialogu, dyplomata sportu
Materiał Promocyjny
Warta oferuje spersonalizowaną terapię onkologiczną
SPORT I POLITYKA
Kto wymyślił Andrzeja Dudę w MKOl? Radosław Piesiewicz zabrał głos
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego