Kwiatkowski: przyszłość jest jasna

Michał Kwiatkowski zajął piąte miejsce w pierwszym z ardeńskich klasyków – Amstel Gold Race. Wygrał Belg Philippe Gilbert.

Publikacja: 21.04.2014 22:00

Kwiatkowski: przyszłość jest jasna

Foto: AFP

Wyścig rozstrzygnął się, mimo wielu wcześniejszych ucieczek, na ostatnim podjeździe pod Cauberg. Kwiatkowski zaatakował jako jeden z pierwszych. Za wcześnie. – Lepiej by było, gdybym został z tyłu, na kole kogoś takiego jak Gilbert. On ma tyle doświadczenia, byłoby mi łatwiej – opowiadał 23-letni kolarz z Torunia.

Kiedy Belg wyskoczył do przodu w połowie tej góry (niewielkiej, ale dającej się we znaki po 250 km jazdy), Kwiatkowski spasował. Nie tylko on. Gilbert odjechał wszystkim, samotnie minął linię mety. Na finiszu wzniósł do góry trzy palce jak trzy zwycięstwa w Amstel Gold Race. Polak dojechał sześć sekund później. Na piątej pozycji. Wynik to gorszy – o jedno miejsce – niż przed rokiem. – Ale pojechałem lepiej – twierdzi Kwiatkowski.

Kolejny raz Polak potwierdził, że liczy się w światowym peletonie i że liczą się z nim. Przed startem w pełnej szacunku wypowiedzi Gilbert określił Kwiatkowskiego mianem głównego konkurenta. „L'Equipe" poświęciła mu artykuł pod znamiennym tytułem „Więcej niż outsider". „Michal Kwiatkowski ma 23 lata, tylko 23 lata. Jedynie to przeszkadza umieścić go w gronie wielkich faworytów Amstel Gold Race" – prognozował francuski dziennik.

– Wiele osób w drużynie twierdzi, że jest to chłopak, który może wygrać wielki Tour – przyznaje jeden z największych autorytetów w kolarskim świecie Patrick Lefevere, dyrektor Omegi Pharma Quick Step. – Robimy wielu kolarzom badania mocy w przeliczeniu na kilogram wagi. Michał pod względem tych parametrów ma miejsce w pierwszej piątce – powiedział dla belgijskiego magazynu „Cycling" trener Kwiatkowskiego w Omedze Koen Pelgrim.

Swą moc Polak ma szansę pokazać już w środę w kolejnym klasyku Walońska Strzała (rok temu był piąty), a w niedzielę w setnym wyścigu Liege – Bastogne – Liege.

We wtorek w Rivo de Garda zaczyna się czteroetapowy wyścig Giro del Trentino, najważniejszy sprawdzian przed Giro d'Italia dla Przemysława Niemca, lidera grupy Lampre-Merida. Na tę imprezę zaproszenie otrzymała również grupa CCC Polsat-Polkowice, która w niedzielę pierwszy raz wzięła udział w klasyku rangi World Tour. W Amstel Gold Race najlepszym zawodnikiem CCC (13. lokata) był Włoch Davide Rebellin, a z Polaków Maciej Paterski (69. – z trzyipółminutową stratą).

To najlepiej oddaje, jak daleko innym polskim kolarzom odjechał Kwiatkowski.

Amstel Gold Race:

1. P. Gilbert (Belgia/BMC Racing) 6:25.57;

2. J. Vanendert (Belgia/Lotto) 5 s. straty;

3. S. Gerrans (Australia/Orica GreenEdge) 6 s.

4. A. Valverde (Hiszpania/Movistar),

5. M. Kwiatkowski (Omega Pharma) ten sam czas

...

59. M. Gołaś (Omega Pharma) 1.32

...

69. M. Paterski (CCC Polsat) 3.32

...

SPORT I POLITYKA
Wielki zwrot w Rosji. Wysłali jasny sygnał na Zachód
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
SPORT I POLITYKA
Igrzyska w Polsce coraz bliżej? Jest miejsce, data i obietnica rewolucji
SPORT I POLITYKA
PKOl ma nowego, zagranicznego sponsora. Można się uśmiechnąć
rozmowa
Radosław Piesiewicz dla „Rzeczpospolitej”: Sławomir Nitras próbuje zniszczyć polski sport
Materiał Promocyjny
Strategia T-Mobile Polska zakładająca budowę sieci o najlepszej jakości przynosi efekty
Sport
Kontrolerzy NIK weszli do siedziby PKOl