Kolarstwo: Piękny rok Rafała Majki

Rafał Majka jest pierwszym Polakiem od 11 lat, który wygrał nasz narodowy wyścig. – To było coś wielkiego – powiedział.

Publikacja: 10.08.2014 23:25

Przed ostatnim etapem, jazdą indywidualną na czas w Krakowie (25 km), 24-letni kolarz grupy Tinkoff-Saxo nie mógł być pewien wygranej. Miał 18  sekund przewagi nad Hiszpanem Benatem Intxaustim i jego rodakiem Ionem Izagirrem.

Niewielkie straty mieli inni kolarze. Między Majką a niedawnym liderem – zajmującym 11. pozycję – Czechem Petrem Vakocem różnica wynosiła mniej niż minutę.

Ledwo stał na nogach

Nikt nie miałby pretensji do Polaka, gdyby przegrał walkę o żółtą koszulkę. W czwartek i piątek w pięknym stylu zakończył na pierwszym miejscu górskie etapy w Szczyrbskim Jeziorze na Słowacji i Bukowinie Tatrzańskiej. W lipcu wzruszył Polaków i zachwycił znawców kolarstwa zwycięstwami w Alpach i Pirenejach w Tour de France. Podpisał nowy, lukratywny kontrakt z drużyną. Na ten sezon wykonał więcej niż 100 procent normy.

Ale Majka nie należy do życiowych minimalistów. Gra o pełną pulę. Pojechał czasówkę najlepiej, jak mógł. Był 13. To wystarczyło. Najgroźniejsi przeciwnicy Izagirre i Francuz Christophe Riblon, wypracowali sobie zbyt małą przewagę. Polak wygrał klasyfikację generalną, mając czas o 8 sekund lepszy niż Izagirre.

– Końcówka nie była dla mnie. Na dwóch ostatnich kilometrach tylko patrzyłem w przód. Dałem z siebie naprawdę wszystko, teraz ledwie stoję na nogach – mówił po morderczej czasówce.

Teraz ślub

Było to pierwsze zwycięstwo Polaka w Tour de Pologne od 11 lat. W 2003 roku na zakończenie kariery narodowy wyścig wygrał Cezary Zamana. Wtedy organizowana przez Czesława Langa impreza, choć już gromadziła gwiazdy, nie należała jeszcze do prestiżowego cyklu World Tour (wcześniej nazywającego się ProTour).  Dziś zwycięstwo w Tour de Pologne zapewnia dużo większy prestiż niż za czasów Zamany. Zdobywa się punkty w klasyfikacji światowej i uznanie menedżerów.

W rankingu UCI Majka awansował aż o 17 pozycji na 12. miejsce (dziewiąty nadal jest Michał Kwiatkowski). Za granicą dużo się o Polaku pisze. „La belle année de Majka" (Piękny rok Majki) to tytuł z kolarskiej rubryki dziennika „L'Equipe". Widać, że po triumfie w klasyfikacji górskiej Wielkiej Pętli łamy francuskich mediów dla kolarza z Małopolski stoją otworem, nawet wtedy, kiedy nie ściga się we Francji. „Majka, to staje się poważne" – komentuje wygraną w Polsce portal Velochrono, pisząc o tym, że z „pięknej nadziei kolarstwa" polski kolarz stał się „killerem", który „jeśli nadarza się okazja do zwycięstwa, to ją zawsze wykorzysta".

Na razie zwycięzca Tour de Pologne zamierza odpocząć i przygotować się do innego rodzaju imprezy. – Kolejnym wyzwaniem dla mnie będzie ślub – zapowiedział w Krakowie. W mistrzostwach świata, które odbędą się we wrześniu w hiszpańskiej miejscowości Ponferrada, nie wystartuje.

Polski peleton

Szykuje się na nie Michał Kwiatkowski. Między innymi z tego powodu nie pojechał w Tour de Pologne. Chciał odpocząć po Tour de France i pierwszej części sezonu, w której był w czołówce znaczących wyścigów.

W Hiszpanii kolarz Omegi Pharma będzie liderem narodowej drużyny, która już od ubiegłego roku może wystawić w wyścigu ze startu wspólnego ośmiu kolarzy. Zapewnia to większe możliwości walki o medale. Selekcjoner zespołu Piotr Wadecki zapowiada, że w takich okolicznościach Kwiatkowski może walczyć nawet o tytuł.

Nie są to pozbawione logiki dywagacje. Kolarstwo przeżywające przez lata kryzys pędzi do przodu jak Majka w Bukowinie Tatrzańskiej. Dobrze ten postęp pokazuje Tour de Pologne. Sukces odniósł nie tylko Majka, zaistnieli też inni polscy kolarze.

Nawet jeśli z przymrużeniem oka można potraktować ucieczki niemal na każdym etapie zawodników z jedynej krajowej drużyny CCC Polsat Polkowice lub młodzieżowej reprezentacji Polski, to już poważniej wypada spojrzeć na wygraną Macieja Paterskiego w klasyfikacji górskiej. Docenić wypada też postawę weteranów. 33-letni Marek Rutkiewicz ukończył wyścig na 11. pozycji, a o rok starszy Przemysław Niemiec na piątej.

Majka jedzie więc na czele całkiem licznego polskiego peletonu.

Wyniki 7. etapu (Kraków – Kraków, jazda indywidualna na czas 25 km)

1. K. Vandewalle (Belgia/Trek) 29.18; 2. A. Mallori (Włochy/Movistar) 3 s. 3. S. Cummings (Wielka Brytania/BMC) 10 s... 11. M. Taciak (CCC Polsat) 39 s... 13. R. Majka (Tinkoff-Saxo) 43 s... 31. P. Niemiec (Lampre-Merida) 1.23... 33. K. Gradek (Polska U-23) 1.24.

Klasyfikacja generalna

1. R. Majka 30:16.18; 2. I. Izagirre (Hiszpania/Movistar) 8 s. 3. B. Intxausti (Hiszpania/Movistar) 22 s. 4. Ch. Riblon (Francja/AG2R) 34 s. 5. P. Niemiec 1.20... 11. M. Rutkiewicz (CCC Polsat) 1.55... 34. P. Cieślik (Polska U-23) 8.47... 42. T. Marczyński (CCC) 12.50.

Sport
Wsparcie MKOl dla polskiego kandydata na szefa WADA
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sport
Alpy 2030. Zimowe igrzyska we Francji zagrożone?
Sport
Andrzej Duda i Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Czy to w ogóle możliwe?
Sport
Putin chciał zorganizować własne igrzyska. Rosja odwołuje swoje plany
Materiał Promocyjny
Jak budować współpracę między samorządem, biznesem i nauką?
Sport
Narendra Modi marzy o igrzyskach. Pójdzie na starcie z Arabią Saudyjską i Katarem?