Młodsza siostra olimpiady

Squash, bilard, bule, karate, sumo... – brzmi jak lista dyscyplin bezskutecznie ubiegających się o włączenie do igrzysk olimpijskich. W niektórych z tych konkurencji zawodnicy będą mogli się sprawdzić we Wrocławiu.

Aktualizacja: 29.10.2015 20:57 Publikacja: 29.10.2015 20:05

We Wrocławiu będzie można kibicować zawodnikom w mało jeszcze znanych u nas dyscyplinach

We Wrocławiu będzie można kibicować zawodnikom w mało jeszcze znanych u nas dyscyplinach

Foto: AFP

Za niespełna dwa lata we Wrocławiu odbędzie się dziesiąta edycja The World Games – Światowych Igrzysk Sportów Nieolimpijskich.

W lipcu 2017 roku do stolicy Dolnego Śląska przybędą 4 tys. sportowców ze 100 krajów. Przed nimi walka o ponad 170 kompletów medali w 31 dyscyplinach. Jedynie letnie igrzyska olimpijskie mogą się pochwalić większym rozmachem.

Wrocław rozpoczął starania o organizację Igrzysk Światowych w 2009 roku. Dwa lata później znalazł się w finałowej czwórce, z Kapsztadem, Budapesztem i Genuą. Historyczna decyzja zapadła 12 stycznia 2012 roku.

Stadion Olimpijski na nowo

Organizatorzy podkreślają, że wrocławskie zawody odbędą się na obiektach, które w zdecydowanej większości już istnieją. Największymi inwestycjami mają być: modernizacja basenów przy Hali Orbita oraz modernizacja Stadionu Olimpijskiego. Ten ostatni ma swoje lata – został zbudowany w latach 1926–1928. W roku 1930 rozegrano tu III Igrzyska Niemieckie, istotny etap przygotowań reprezentacji Rzeszy do igrzysk olimpijskich w Los Angeles (1932).

– Remont Stadionu Olimpijskiego to największa inwestycja związaną z organizacją igrzysk – potwierdza Kacper Cecota z Wrocławskiego Komitetu Organizacyjnego. – Zabytkowy obiekt przez wiele lat niszczał i nie spełniał już wymogów XXI wieku. W pewnym momencie było nawet zagrożenie, że nie dostanie pozwolenia na goszczenie imprez masowych. W tej chwili trwają prace rozbiórkowe pod nadzorem konserwatora. Wykonawca musi pogodzić budowę tego, co nowe, z tym, co cenne i co trzeba zachować. Po remoncie na trybunach zasiądzie nawet 15 tys. osób, a stadion wreszcie będzie dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych i rodzin z dziećmi w wózkach. Koszt przebudowy to ponad 120 milionów złotych.

Rywalizacja o medale będzie się toczyć także na Stadionie Wrocław, stadionie piłkarskim WKS Śląsk, w Hali Stulecia, hali Uniwersytetu Przyrodniczego, na obiektach AWF, wreszcie na Polach Marsowych.

Sporty mniej znane

Na program wrocławskich igrzysk złożą się dyscypliny dobrze znane w Polsce – jak squash, kręgle, sporty bilardowe czy łucznictwo (w odmianach nieolimpijskich). Ale i takie, które wymagają słowa wyjaśnienia.

Tak jak racquetball, który przypomina squasha, jednak rozgrywany jest przy użyciu krótszej rakiety i większej piłki, a w klatce, w której toczy się gra, nie ma linii ani autów. Podobnie jak w squashu, piłka może się odbić od podłoża tylko raz.

Osobliwych sportów z użyciem piłki będzie więcej. Fistball to połączenie siatkówki i tenisa na trawiastym boisku. Piłkę należy odbijać pięścią lub otwartą dłonią nad dwumetrową siatką, w przeciwieństwie do siatkówki może się ona odbić od ziemi. Korfball i netball nawiązują do koszykówki – obie gry łatwo rozpoznać po koszach bez tablic, w korfballu dodatkowo biorą udział drużyny koedukacyjne.

Widzów czekają też widowiskowe spektakle – narciarstwo wodne, wspinaczka oraz sporty lotnicze: skoki ze spadochronem i paralotniarstwo. Do tego bieg na orientację, pływanie w płetwach, mecze z użyciem popularnego ostatnio w polskich parkach frisbee, wreszcie sportowe ratownictwo wodne, którego zamysłem jest połączenie rywalizacji z bardzo praktycznymi umiejętnościami.

Nadzieja w żużlu

Prawem organizatora jest wybór kilku dyscyplin dodatkowych. Wrocław zdecydował się na futbol amerykański, kickboxing, wioślarstwo na ergometrze oraz żużel.

– Liczymy zwłaszcza na na żużel – podkreśla Kacper Cecota, dodając, że jednym z ambasadorów The World Games 2017 jest indywidualny mistrz Polski w tej dyscyplinie, wrocławianin Maciej Janowski. – Sukcesy odnoszą też polscy przedstawiciele sztuk walki. W jujitsu polska kadra regularnie zdobywa medale mistrzostw świata i Europy. Dobrze radzą sobie kickbokserzy – Paweł Jędrzejczyk to wielokrotny mistrz świata. Silnym punktem kadry będą zawodnicy wspinaczki sportowej – Edyta Ropek i Marcin Dzieński znajdują się w czołówce klasyfikacji Pucharu Świata. Po cichu liczymy także na dobre występy w piłce ręcznej plażowej i w futbolu amerykańskim – wylicza.

Przed czterema laty, w kolumbijskim Cali, Polacy wywalczyli dwa złote i trzy srebrne medale, co dało 20. miejsce w klasyfikacji. Ranking wygrała wówczas Rosja (17 złotych medali, łącznie 53) przed Włochami i Francją.

Z pięciu polskich triumfów aż cztery stały się udziałem przedstawicieli jujitsu. Złoto w tej dyscyplinie wywalczyła Anna Polok. Drugi z najcenniejszych medali przypadł Jarosławowi Olechowi w trójboju siłowym.

Dopinanie budżetu

Pierwsze igrzyska światowe odbyły się w 1981 roku w Santa Clara (USA) i obejmowały 18 dyscyplin – od dość egzotycznych, jak wędkarstwo rzutowe, do popularnych, jak badminton, baseball, karate czy taekwondo. Początki nie były łatwe – miejscem zmagań był kampus miejscowego uniwersytetu, a budżet trudno było dopiąć. Pewnie dlatego, że o istnieniu nowej imprezy mało kto nie wiedział, o czym z przykrością przekonali się wracający do swoich krajów medaliści. Polaków wśród nich nie było – zadebiutowali dopiero osiem lat później w Karlsruhe.

W kolejnych edycjach uczestników World Games gościły m.in. Londyn, Haga i Lahti. Igrzyska trafiły też do Japonii i Chin. Dziś kłopoty z budżetem należą do przeszłości – koszt wrocławskiej imprezy, szacowany na podstawie dokumentów aplikacyjnych, to 120–125 mln zł.

Jak zapewniają organizatorzy, ostateczne wydatki będą znacząco niższe dzięki przychodom od sponsorów, z biletów i ze sprzedaży gadżetów.

Przedpokój olimpijski

W zamyśle organizatorów World Games mają być przedsionkiem igrzysk olimpijskich. I rzeczywiście, niektóre z dyscyplin rozgrywanych tu w przeszłości zostały włączone do programu olimpijskiego – przykładem mogą być badminton, triatlon, taekwondo, a ostatnio rugby.

Obecnie, spośród sportów zaplanowanych w programie wrocławskich igrzysk, o awans olimpijski starają władze światowego karate i wspinaczki sportowej.

Wcześniej podobne próby podejmowały m.in. wrotkarstwo i squash.

– Starania o dołączenie squasha do grona dyscyplin olimpijskich od 2020 roku nie zakończyły się sukcesem, ale cała ta kampania sprawiła, że dowiedziało się o nim bardzo wiele osób. Dzięki temu powoli staje się dyscypliną globalną – zauważa Łukasz Stachowski, jeden z czołowych polskich graczy.

W programie World Games można także znaleźć konkurencje, które karierę olimpijską mają (przynajmniej chwilowo) za sobą. Tak jest z przeciąganiem liny – zmagania ośmioosobowych zespołów były w programie igrzysk w latach 1900–1920 i nie da się ukryć, że od tamtego czasu znacznie straciły na prestiżu. Od początku stanowią jednak silny punkt Igrzysk Światowych.

– Nawiązujemy coraz bliższą współpracę z Międzynarodowym Komitetem Olimpijskim. Chcemy razem pracować, by włączyć The World Games do ruchu olimpijskiego – mówi José Perurena, przewodniczący Międzynarodowego Stowarzyszenia Igrzysk Światowych (IWGA) – Przedstawiciele MKOl będą we Wrocławiu w trakcie igrzysk, by nadzorować przebieg imprezy i sprawdzać potencjał poszczególnych dyscyplin.

Czy w czasie polskich igrzysk zobaczymy przyszłe konkurencje olimpijskie? Wymagania MKOl – np. jeśli chodzi o światową popularność i zasięg międzykontynentalny – są dość wygórowane, jednak z formalnego punktu widzenia kilka sportów jest o krok od wielkich igrzysk. Ale to kwestia przyszłości, zapewne kilkunastu lat. Za kilkanaście miesięcy cieszmy się nimi we Wrocławiu.

Za niespełna dwa lata we Wrocławiu odbędzie się dziesiąta edycja The World Games – Światowych Igrzysk Sportów Nieolimpijskich.

W lipcu 2017 roku do stolicy Dolnego Śląska przybędą 4 tys. sportowców ze 100 krajów. Przed nimi walka o ponad 170 kompletów medali w 31 dyscyplinach. Jedynie letnie igrzyska olimpijskie mogą się pochwalić większym rozmachem.

Pozostało 95% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Sport
Jagiellonii i Legii sen o Wrocławiu
Sport
Tadej Pogacar silny jak nigdy
Sport
PKOl i Radosław Piesiewicz pozwą ministra Sławomira Nitrasa
Sport
Mistrzostwa świata w kolarstwie szosowym. Katarzyna Niewiadoma wśród gwiazd
Sport
Radosław Piesiewicz ripostuje. Prezes PKOl zyskał na czasie