Doping: Rozmrozić torby Fuentesa

Hiszpanom być może nie uda się ukryć skandalu związanego z działalnością dr. Eufemiano Fuentesa. Jeśli tak orzeknie sąd, krew z jego blisko 200 toreb przestanie być anonimowa.

Aktualizacja: 11.01.2016 20:05 Publikacja: 11.01.2016 18:52

Doping: Rozmrozić torby Fuentesa

Foto: 123RF

Jak informuje „Daily Telegraph", na wokandę w Hiszpanii wróciła sprawa „Operacji Puerto" i Fuentesa, zwanego Doktor Krew od transfuzji, które robił swoim klientom.

Byli nimi kolarze z absolutnego topu – z Janem Ullrichem, Ivanem Basso czy Tylerem Hamiltonem na czele. Podobno pacjentami doktora byli też tenisiści, lekkoatleci, bokserzy i piłkarze. Fuentes podawał im doping, po czym tuż przed zawodami przeprowadzał transfuzję krwi, wymieniając ją na czystą.

Hiszpański wymiar sprawiedliwości zrobił wiele, by sprawie ukręcić łeb. Minęło już dziesięć lat, od kiedy policja skonfiskowała z kliniki Fuentesa EPO, hormon wzrostu, oraz 186 toreb z krwią przeznaczoną do transfuzji. Każda była oznakowana w zaszyfrowany sposób, dla kogo jest przeznaczona, np. ta kolarza Alejandro Valverde imieniem jego psa: Piti.

Gdy kończył się proces Fuentesa (skazano go na rok więzienia w zawieszeniu), sędzia Julia Maria Santamaria orzekła, że torby z krwią należy zniszczyć. Natychmiast odwołanie złożyła Światowa Organizacja Antydopingowa (WADA), Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI), a także Włoski Komitet Olimpijski i właśnie w styczniu zapaść ma ostateczna decyzja, co się stanie z torbami z krwią.

Hiszpania nie ma najlepszej opinii, jeśli chodzi o zwalczanie dopingu. Gdy w 2013 r. ruszył proces doktora, ograniczono go tylko do kolarzy. Fuentes chciał ujawnić nazwiska wszystkich klientów, powiedział w sądzie, że jeśli dostanie listę ze znacznikami z toreb, bez problemu będzie mógł ujawnić, kto kryje się za kryptonimami. Sędzia Santamaria odpowiedziała, że nie ma obowiązku ujawniać żadnych nazwisk oprócz kolarzy.

Tymczasem europejskie media spekulują, kto współpracował z Fuentesem. Wielu wskazuje na tenisistę Rafaela Nadala oraz piłkarzy Realu i Barcelony. Człowiek, który przybywał z Fuentesem w areszcie, twierdził później, że w trakcie pogawędki doktor miał rzucić, że jeśli ujawni wszystko, to Hiszpania zostanie pozbawiona złotego medalu piłkarskich MŚ 2010. Fuentes zaprzeczył, by wypowiedział te słowa.

Niemiecki kolarz Joerg Jaksche twierdził, że w 2006 r. Fuentes przeprowadzał mu transfuzję krwi we Frankfurcie (był tam z reprezentacją Hiszpanii na mundialu).

W grudniu 2006 r. „Le Monde" napisał, że jest w posiadaniu szczegółowo rozpisanych przez Fuentesa planów przygotowań do sezonu Realu Madryt i Barcelony. Katalończycy wytoczyli francuskiemu dziennikowi proces, który wygrali w obu instancjach.

Były prezes Realu Sociedad Inaki Badiola przyznał, że w latach 2001–2007 (zawodnikiem Sociedad był wtedy m.in. Xabi Alonso) jego klub płacił za doping i klub ten również łączony jest z Fuentesem.

Klientem doktora miał też być Zinedine Zidane, wybrany właśnie na trenera Realu Madryt.

Sport
Wybitni sportowcy wyróżnieni nagrodami Herosi WP 2025
Sport
Rafał Sonik z pomocą influencerów walczy z hejtem. 8 tysięcy uczniów na rekordowej lekcji
doping
Witold Bańka jedynym kandydatem na szefa WADA
Materiał Partnera
Herosi stoją nie tylko na podium
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Sport
Sportowcy spotkali się z Andrzejem Dudą. Chodzi o ustawę o sporcie
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne