Prawie ci sami

Sezon zaczyna się 16 marca wyścigiem w Australii. Na liście uczestników tegorocznych mistrzostw świata widnieje 11 ekip i 22 kierowców. Jednak wszyscy mogą się nie pojawić na starcie pierwszego wyścigu.

Publikacja: 06.03.2008 02:58

Prawie ci sami

Foto: Rzeczpospolita

W tarapatach finansowych znajduje się jeden z najsłabszych zespołów – Super Aguri wspierany przez Hondę. Dzisiaj powinna rozpocząć się wysyłka samochodów oraz ekwipunku do Melbourne, a szefowie stajni wciąż walczą o fundusze.

Reszta stawki nie ma takich problemów i na starcie w Australii stanie przynajmniej 20 kierowców – w tym dwóch debiutantów. Nelson Piquet Junior, syn trzykrotnego mistrza świata F1 Nelsona Piqueta, po raz pierwszy poprowadzi samochód Renault w wyścigu. Do tej pory Brazylijczyk pełnił funkcję kierowcy testowego. Sebastien Bourdais, czterokrotny mistrz amerykańskiej serii ChampCar (tamtejszy odpowiednik F1), zadebiutuje w barwach Scuderii Toro Rosso.

Powraca do wyścigowego kokpitu Timo Glock. Nowy kierowca Toyoty ma już na koncie cztery wyścigi (w roku 2004, w barwach nieistniejącego już zespołu Jordan). Niemiec w zeszłym sezonie był kierowcą testowym BMW Sauber, wywalczył także mistrzostwo serii GP2, czyli oficjalnego przedsionka F1. Aż sześć ekip nie zmieniło kierowców. Jedynie w Renault wymieniono obu – obok debiutanta Piqueta w wyścigowym kokpicie zasiądzie były mistrz świata Fernando Alonso. Hiszpan po sezonie spędzonym w McLarenie powraca do ekipy, z którą zdobył dwa mistrzowskie tytuły (2005 – 2006). W przeciwną stronę przeprowadził się Heikki Kovalainen, a Giancarlo Fisichella przeniósł się z Renault do Force India. Hinduska ekipa powstała po wykupieniu przez biznesmena Vijaya Mallyę części udziałów w zespole Spyker (to już czwarta zmiana właściciela od końca sezonu 2005).

Etaty kierowców wyścigowych stracili: Alex Wurz, już przed ostatnim wyścigiem w zeszłym sezonie zastąpiony w Williamsie przez Kazukiego Nakajimę (Austriak obecnie jest trzecim kierowcą Hondy); Vitantonio Liuzzi, który wyścigowy fotel w Scuderii Toro Rosso zamienił na posadę kierowcy testowego w Force India, oraz Ralf Schumacher zwolniony przez Toyotę.

Pierwszy numer startowy tradycyjnie przypadł mistrzowi świata. Kolejne numery przyznawane są zespołom w zależności od pozycji w zeszłorocznej klasyfikacji mistrzostw świata konstruktorów, a w obrębie danej ekipy niższy numer otrzymuje zawodnik sklasyfikowany wyżej w poprzednim sezonie. Dwa ostatnie numery przyznano kierowcom McLarena – to kolejny skutek afery szpiegowskiej, w wyniku której wykluczono brytyjski zespół z zeszłorocznej klasyfikacji konstruktorów.

1. Kimi Raikkonen (Finlandia, Ferrari)

2. Felipe Massa (Brazylia, Ferrari)

3. Nick Heidfeld (Niemcy, BMW Sauber)

4. Robert Kubica (Polska, BMW Sauber)

5. Fernando Alonso (Hiszpania, Renault)

6. Nelson Piquet junior (Brazylia, Renault)

7. Nico Rosberg (Niemcy, Williams-Toyota)

8. Kazuki Nakajima (Japonia, Williams-Toyota)

9. David Coulthard (Wielka Brytania, Red Bull-Renault)

10. Mark Webber (Australia, Red Bull-Renault)

11. Jarno Trulli (Włochy, Toyota)

12. Timo Glock (Niemcy, Toyota)

14. Sebastien Bourdais (Francja, Toro Rosso-Ferrari)

15. Sebastian Vettel (Niemcy, Toro Rosso-Ferrari)

16. Jenson Button (Wielka Brytania, Honda)

17. Rubens Barrichello (Brazylia, Honda)

18. Takuma Sato (Japonia, Super Aguri-Honda)

19. Anthony Davidson (Wielka Brytania, Super Aguri-Honda)

20. Adrian Sutil (Niemcy, Force India-Ferrari)

21. Giancarlo Fisichella (Włochy, Force India-Ferrari)

22. Lewis Hamilton (Wielka Brytania, McLaren-Mercedes)

23. Heikki Kovalainen (Finlandia, McLaren-Mercedes)

Sport
Andrzej Duda i Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Czy to w ogóle możliwe?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sport
Wsparcie MKOl dla polskiego kandydata na szefa WADA
Sport
Alpy 2030. Zimowe igrzyska we Francji zagrożone?
Sport
Putin chciał zorganizować własne igrzyska. Rosja odwołuje swoje plany
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Sport
Narendra Modi marzy o igrzyskach. Pójdzie na starcie z Arabią Saudyjską i Katarem?