W Formule 1 bez zmian: rządzi Red Bull

Na torze Catalunya bez zmian: w obu piątkowych treningach najlepszy był Red Bull, choć tym razem Mark Webber wyprzedził Sebastiana Vettela

Publikacja: 20.05.2011 21:27

Na położonym pod Barceloną torze, który za sprawą licznych zimowych testów wszyscy kierowcy znają ja

Na położonym pod Barceloną torze, który za sprawą licznych zimowych testów wszyscy kierowcy znają jak własną kieszeń, w dwóch sesjach treningowych najlepsze rezultaty uzyskał Webber

Foto: AFP

Na położonym pod Barceloną torze, który za sprawą licznych zimowych testów wszyscy kierowcy znają jak własną kieszeń, w dwóch sesjach treningowych najlepsze rezultaty uzyskał Webber. Wyniki popołudniowego treningu mogą zwiastować bardzo zacięte kwalifikacje, bo Lewis Hamilton z McLarena uzyskał czas słabszy o zaledwie 0,039 sekundy. – Red Bull zawsze w sobotę wyciąga z kapelusza jeszcze pół sekundy. Oczywiście jesteśmy konkurencyjni, ale koncentrowaliśmy się na własnym programie przygotowań i nie wiemy, z jakim obciążeniem paliwem jeździł Mark. Jutro wszystko się okaże – mówił Hamilton. – Jestem zadowolony, samochód spisywał się bardzo dobrze – komentował swą jazdę Webber, który przed rokiem zdobył w Barcelonie pole position i następnie odniósł pierwsze zwycięstwo w sezonie, wyprzedzając najbliższego rywala o prawie pół minuty.

– Musimy jednak dobrze przepracować dzisiejszy wieczór, rywale nie śpią. Podejrzani są ci sami co zwykle: jesteśmy z przodu razem z Ferrari i McLarenem, to samo powtarza się od dwóch lat i moim zdaniem w ten weekend nic się nie zmieni — dodał Australijczyk. – Będzie ciasno – dodaje Vettel. Niemiec w tym sezonie jeszcze nie znalazł pogromcy w kwalifikacjach, w wyścigu przegrał tylko raz: w Chinach z Hamiltonem. Jeśli rzeczywiście Red Bull znajdzie w sobotę dodatkowe pół sekundy, to walka o pierwszy rząd na starcie będzie wewnętrzną sprawą mistrzów świata.

W czołówce piątkowych treningów znaleźli się także kierowcy Ferrari i Mercedesa. Stracili jednak ponad sekundę do najszybszych i wydaje się, że tym razem jedynym zagrożeniem dla Red Bulla będzie McLaren. Brytyjski duet nie będzie składał broni. Hamilton i Jenson Button mają w swoich autach dużo lepszy od rywali system KERS, który może pomóc na starcie. – Dojazd do pierwszego zakrętu jest bardzo długi i nawet jeśli zakwalifikują się pół sekundy przed nami, to i tak można ich dopaść. Wtedy wyścig rozpocznie się od nowa, bo teraz nie jest już tak prosto, że najszybszy samochód zawsze wygrywa – mówił Button.

Dodatkową zagadką taktyczną będzie nowy rodzaj twardych opon, przygotowany przez Pirelli z myślą o większym zróżnicowaniu strategii wyścigowej. Nowe opony miały być bardziej wytrzymałe, ale na razie kierowcy nie oceniają ich szczególnie pozytywnie. – Są wolniejsze o ponad dwie sekundy od miękkiego ogumienia. Strategia wyścigowa pewnie się nie zmieni, powinniśmy jechać na trzy zmiany opon w taki sposób, aby jak najmniej dystansu przejechać na twardym ogumieniu – stwierdził Hamilton. Zespół Lotus Renault zakończył piątkowe przygotowania na pograniczu pierwszej i drugiej dziesiątki. Szef Eric Boullier po poprzednim wyścigu, Grand Prix Turcji, udał się z wizytą do przechodzącego rehabilitację Roberta Kubicy. – Spędziłem z nim cztery godziny – mówił w rozmowie z „Rz" Francuz. – Przez półtorej godziny rozmawialiśmy o perspektywach powrotu i zgodziliśmy się, że jest jeszcze za wcześnie na stworzenie dokładnego planu. Usiądziemy razem w połowie czerwca i zaplanujemy strategię.

Z krążących po padoku wieści wynika, że rehabilitacja postępuje pozytywnie i Kubica jest już w stanie chwytać przedmioty palcami prawej dłoni. Boullier zademonstrował, że jego podopieczny bez problemu zgina palce. – Pamiętajmy, że prawie stracił dłoń – przypomina szef Lotusa Renault. Więcej szczegółów powinniśmy poznać za kilka tygodni. Nawet jeśli organizm kierowcy będzie wkrótce na tyle sprawny, aby powrócić za kierownicę, nie będzie to procesem prostym. Testy w Formule 1 są ściśle ograniczone i najprawdopodobniej Kubica rozpocznie „praktyczny" etap rehabilitacji od jazdy wyścigówkami niższych kategorii. To pozwoli mu w pełni przygotować się do powrotu za kierownicę samochodu Formuły 1. W Barcelonie po raz drugi w tym sezonie o punkty powalczą kierowcy Porsche Supercup.

Polski zespół Verva Racing Team rozpoczął weekend w Katalonii od uzyskania pierwszego czasu przez Kubę Giermaziaka. Przed weekendem Polak zapowiadał, że w Barcelonie postara się być bliżej podium. – Tor w zasadzie znam od podszewki i myślę, że będziemy mieli szansę na naprawdę dobry wynik – powiedział kierowca Verva Racing Team. – Celem jest pierwsza piątka, a ja chciałbym walczyć o czołową trójkę. Drugi kierowca polskiej ekipy, Stefan Rosina, uzyskał 17. czas. Słowak stracił 2,7 sekundy do kolegi z teamu. Robert Lukas, jeżdżący w tureckim zespole Attempto, ukończył sesję z 12. rezultatem.

Kwalifikacje w sobotę o 14, wyścig w niedzielę o 14. Transmisje w Polsacie i Polsacie Sport Extra.

Klasyfikacja MŚ: 1. S. Vettel (Niemcy/Red Bull) 93 pkt, 2. L. Hamilton (W.Brytania/McLaren) 59, 3. M. Webber (Australia/Red Bull) 55, 4. J. Button (W.Brytania/McLaren) 46, 5. F. Alonso (Hiszpania/Ferrari) 41, 6. F. Massa (Brazylia/Ferrari) 24, 7. N. Heidfeld (Niemcy/Renault) i W. Pietrow (Rosja/Renault) po 21. Klasyfikacja konstruktorów: 1. Red Bull-Renault 148 pkt, 2. McLaren-Mercedes 105, 3. Ferrari 65, 4. Renault 42.

Sport
Andrzej Duda i Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Czy to w ogóle możliwe?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sport
Wsparcie MKOl dla polskiego kandydata na szefa WADA
Sport
Alpy 2030. Zimowe igrzyska we Francji zagrożone?
Sport
Putin chciał zorganizować własne igrzyska. Rosja odwołuje swoje plany
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Sport
Narendra Modi marzy o igrzyskach. Pójdzie na starcie z Arabią Saudyjską i Katarem?