W sobotę początek 98. Tour de France

Jutro z Passage du Gois startuje 98. Tour de France. Faworytem jest Hiszpan Alberto Contador, który chce wygrać Wielką Pętlę po raz czwarty. Trasa liczy 3430 kilometrów i składa się z 21 etapów. Transmisje w Eurosporcie

Publikacja: 01.07.2011 21:08

W sobotę początek 98. Tour de France

Foto: AFP

Organizatorzy ułożyli trasę na wzór dobrego kryminału: napięcie powinno rosnąć z każdym dniem, a kulminacja nastąpi w ostatnim tygodniu ścigania.

Atrakcją inauguracyjnego weekendu będą etapy z Passage du Gois do Mont des Alouettes w sobotę (transmisja o 12 w Eurosporcie) oraz drużynowa jazda na czas w niedzielę (14, Eurosport).

W sobotę kolarze wystartują przed groblą Passage du Gois, zalewaną przez Atlantyk dwa razy w ciągu dnia, która łączy wyspę Noirmoutier z Beauvoir sur Mer na lądzie. W 1999 roku jeden z etapów Wielkiej Pętli prowadził właśnie tą szosą. Faworyt wyścigu Szwajcar Alex Zuelle nie trzymał się czoła peletonu, ten podzielił się wskutek gigantycznej kraksy właśnie na grobli. Nie było jak ominąć leżących kolarzy i splątanych rowerów. Zuelle stracił wówczas ponad sześć minut. Zabrakło mu ich potem w walce o zwycięstwo z Lance'em Armstrongiem. Amerykanin wygrał swój pierwszy Tour de France z przewagą 7.37 min nad Szwajcarem.

Tym razem kolarze po grobli przejadą tylko rundę honorową. Po starcie ostrym przetną historyczną krainę Francji Wandeę, by zakończyć ściganie łagodnym dwukilometrowym podjazdem na Mont de Alouettes, czyli Wzgórze Jaskółek. To pierwsza okazją do zwycięstwa dla kolarzy specjalizujących się w samotnych atakach, jak Belg Philippe Gilbert, ale też silnych sprinterów, potrafiących finiszować pod górę, jak mistrz świata Thor Hushovd. Norweg, zapytany, jak pokonać Gilberta na finiszu, odpowiedział żartem: – Trzeba go wyprzedzić na pięciu ostatnich metrach, następnie odwrócić głowę i uśmiechnąć się do niego.

W niedzielę odbędzie się rozgrywana w Tour de France po rocznej przerwie jazda drużynowa na czas na 23-kilometrowej trasie w kształcie trójkąta ze startem i metą w Les Essarts. Profil płaski i szybki. Kolarzom może przeszkodzić tylko wiatr. Ekipy faworytów wyścigu (Saxo Bank Contadora, Leopard Andy'ego Schlecka, BMC Cadela Evansa, Sky Bradleya Wigginsa, Radioshack Leviego Leipheimera, Omega Juergena van den Broecka czy Liquigas Ivana Basso z trójką polskich kolarzy: Sylwestrem Szmydem, Maciejem Bodnarem i Maciejem Paterskim) będą się starały wykręcić czas dający ich liderom komfortową pozycję na kolejne dni ścigania.

W pierwszym tygodniu kolarze wjadą do malowniczej Bretanii i będą to etapy płaskie, przeznaczone dla sprinterów finiszujących z peletonu. Wyjątkiem jest czwarty odcinek, kończący się na wzniesieniu Mur-de-Bretagne po pokonaniu dwukilometrowego podjazdu.

Szóstego dnia ścigania kolarze pokonają najdłuższy, 226,5-kilometrowy, etap wyścigu z Dinan do Lisieux, z 1500-metrowym wzniesieniem (7 procent przewyższenia) 3 km przed metą. Na kolejnych etapach w bardziej zróżnicowanym terenie Masywu Centralnego swojej szansy szukać będą amatorzy ucieczek.

W prawdziwe góry kolarze wjadą na XII etapie z Cugnaux do Luz-Ardiden, akurat 14 lipca, w dniu święta narodowego Francji. Po drodze trzy trudne podjazdy na Hourquette d'Ancizan (1538 m n.p.m., pierwszy raz na trasie Tour de France), legendarny Tourmalet (2115) i na metę w Luz-Ardiden (1715).

Kolejne części tryptyku w Pirenejach to odcinek z Pau do Lourdes, z górską premią na przełęczy Aubisque (1709) położoną 42,5 km przed metą w słynnym sanktuarium, oraz etap prawdy z Saint-Gaudens do Plateau de Beille. Stosunkowo krótki (168 km), ale z pięcioma górskimi premiami po drodze: Col de Portet-d'Aspet (1069), Col de la Core (1395), Col de Latrape (1110), Col d'Agnes (1570) i Port de Lers (1517), i finiszem na Plateau de Beille (1780). Wszyscy faworyci pamiętają, że kto wygrywał tutaj etap, ten w tym samym roku zostawał zwycięzcą całego wyścigu.

Pireneje od Alp dzieli tylko jeden płaski etap z Limoux do Montpellier wśród winnic i w śródziemnomorskim upale oraz dzień przerwy (18 lipca) w La Drome. XVI etap z Saint-Paul-Trois-Chateaux do Gap (1268 m n.p.m.) będzie przymiarką do ścigania w wyższych partiach, za trudną dla sprinterów, zbyt wczesną do atakowania dla faworytów.

Kolejne cztery sądne dni zadecydują o kolejności na podium w Paryżu. Najpierw wypad do Włoch z Gap do Pinerolo, z pokonywaniem po drodze premii na Col de Montgenevre (1860) i w Sestrieres (2035). Nazajutrz powrót do Francji i królewski alpejski etap z najwyższym punktem na trasie wyścigu Col Agnel (2744), Col d'Izoard (2360) i finiszem na słynnym Galibier Serre-Chevalier (2645). Będzie to najwyżej położona meta w historii wyścigu, w tym roku mającą szczególną oprawę – mija właśnie 100 lat od momentu, kiedy uczestnicy Tour de France pierwszy raz wjechali na Galibier.

Wreszcie kolejny etap, krótki (109 km), ale intensywny, z metą w L'Alpe d'Huez (1850 m), na którą wjeżdża się 21 ułożonymi w agrafkę serpentynami, pokonawszy uprzednio Col du Telegraphe (1566) i drugi raz w tym wyścigu Galibier (2556).

Emocje do samego końca gwarantuje indywidualna jazda na czas, która odbędzie się w przedostatnim dniu wyścigu w okolicach Grenoble. Specjalistom od samotnej walki z czasem po płaskim terenie komplikują sprawę dwa wzniesienia na 42,5-kilometrowej trasie. Ostatni etap z Creteil do Paryża, z ośmiokrotnym pokonywaniem pętli na Polach Elizejskich, będzie formalnością dla lidera i ostatnią okazją popisu dla sprinterów.

Trasa Tour de France 2011


2.07 – I etap: Passage du Gois – Mont des Alouettes (191 km)


3.07 – II etap: Les Essarts (23 km, drużynowo na czas)


4.07 – III etap: Olonne-sur-Mer – Redon (198 km)


5.07 – IV etap: Lorient – Mur-de-Bretagne (172 km)


6.07 – V etap: Carhaix – Cap Frehel (158 km)


7.07 – VI etap: Dinan – Lisieux (226 km)


8.07 – VII etap: Le Mans – Chateauroux (215 km)


9.07 – VIII etap: Aigurande – Super-Besse Sancy (190 km)


10.07 – IX etap: Issoire – Saint-Flour (208 km)


11.07 – dzień przerwy w Lioran Cantal


12.07 – X etap: Aurillac – Carmaux (161 km)


13.07 – XI etap: Blaye-les-Mines – Lavaur (168 km)


14.07 – XII etap: Cugnaux – Luz-Ardiden (209 km)


15.07 – XIII etap: Pau – Lourdes (156 km)


16.07 – XIV etap: Saint-Gaudens – Plateau de Beille (168 km)


17.07 – XV etap: Limoux – Montpellier (187 km)


18.07 – dzień przerwy w La Drome


19.07 – XVI etap: Saint-Paul-Trois-Chateaux – Gap (163 km)


20.07 – XVII etap: Gap – Pinerolo (179 km)


21.07 – XVIII etap: Pinerolo – Galibier Serre-Chevalier (189 km)


22.07 – XIX etap: Modane – L’Alpe d’Huez (109 km)


23.07 – XX etap: Grenoble – Grenoble (42,5 km, indywidualnie na czas)


24.07 – XXI etap: Creteil – Paris Champs-Elysees (160 km)

Organizatorzy ułożyli trasę na wzór dobrego kryminału: napięcie powinno rosnąć z każdym dniem, a kulminacja nastąpi w ostatnim tygodniu ścigania.

Atrakcją inauguracyjnego weekendu będą etapy z Passage du Gois do Mont des Alouettes w sobotę (transmisja o 12 w Eurosporcie) oraz drużynowa jazda na czas w niedzielę (14, Eurosport).

Pozostało 94% artykułu
Sport
Giro d’Italia. Tadej Pogacar marzy o dublecie Giro-Tour
Sport
WADA walczy o zachowanie reputacji. Witold Bańka mówi o fałszywych oskarżeniach
Sport
Czy Witold Bańka krył doping chińskich gwiazd? Walka o władzę i pieniądze w tle
Sport
Chińscy pływacy na dopingu. W tle walka o stanowisko Witolda Bańki
Sport
Paryż 2024. Dlaczego Adidas i BIZUU ubiorą polskich olimpijczyków