Budżet igrzysk w Londynie trzeszczy w szwach

Budżet igrzysk w Londynie trzeszczy w szwach. Nawet rozsądni Anglicy przegrali z olimpijską machiną do mnożenia kosztów

Publikacja: 20.12.2011 00:03

Budżet igrzysk w Londynie trzeszczy w szwach

Foto: AFP

Tym razem iskrą, od której zajął się plan budżetu, były niedoszacowane wydatki na zabezpieczenie obiektów, o ile można mówić o niedoszacowaniu, gdy koszty rosną z 282 milionów funtów na 553. Powód? – Gdy zostawałem ministrem, nie było jeszcze arabskiej wiosny. Nikt nie potrafi powiedzieć, jak te wydarzenia wpłyną na bezpieczeństwo igrzysk – mówi brytyjski minister sportu George Robertson.

Jakie światowe wydarzenia podniosły koszt ceremonii otwarcia i zamknięcia igrzysk i igrzysk paraolimpijskich, nie wiadomo. Ale one też okazały się niedoinwestowane, rząd Davida Camerona obiecał wyłożyć na nie dodatkowe 41 mln funtów. Dodatkowe 41 mln na kilka godzin fajerwerków? – pytali kontrolerzy z brytyjskiego odpowiednika NIK. – Nie, z tych 40 mln nic nie wydamy na fajerwerki. Będziemy się starać lepiej uchwycić tę wielką chwilę dla narodu, by przyniosła również korzyści gospodarcze – wił się minister. I tak dalej.

Przygotowania olimpijskie już zbliżyły się do założonego limitu ok. 9,3 miliarda funtów, a do igrzysk zostało jeszcze osiem miesięcy i na rozwiązanie wciąż czeka wiele problemów, choćby organizacja miejskiego transportu. Z 2 miliardów rezerwy budżetowej organizatorzy wydali już 1,5 mld.

Wydatki na ceremonię otwarcia i zamknięcia wzrosły aż o 41 mln funtów

Każdy gospodarz to przerabiał. Biznesplan pisze się z marzeń, na siedem lat przed organizacją igrzysk, a potem zderza się go z życiem. Od czasu igrzysk w 1984 roku w Los Angeles nie znalazł się taki plan, który by to zderzenie przetrwał. Ale igrzyska 1984 były właściwie prywatne, a nie państwowe i dlatego pozostają przypadkiem osobnym. Przed nimi i po nich olimpiady zawsze były świętem wydatków ponad plan.

Oczywiście nie tylko olimpiady, mundiale, i piłkarskie mistrzostwa Europy też. Polska w zaplanowanym budżecie budowy stadionów na mistrzostwa zmieściła się tylko dlatego, że wzrósł kurs euro. Miał być miliard euro na cztery obiekty i jest, tyle że teraz oznacza to kilkaset milionów złotych więcej.

Londyn i tak zapowiada się jako igrzyska umiarkowania, bo bywało gorzej, zwłaszcza w Montrealu w 1976, gdzie źle oszacowano wszystko i nie dość, że zabrakło na skończenie dachu na stadionie, to długi trzeba było spłacać jeszcze w XXI wieku. Dla igrzysk w Salt Lake City i Atenach ciosem były zamachy z 11 września 2001, po których olimpijskie wydatki na bezpieczeństwo wzrosły wielokrotnie.

Wcześniej podobny efekt na budżety olimpijskie miał zamach podczas igrzysk 1972 r. w Monachium. Organizatorzy w Atenach wszystkiego jednak zamachami z 11 września nie wytłumaczą: oni mieli manko przede wszystkim dlatego, że budowali na ostatnią chwilę i wykonawcy wiedzieli, że mogą podyktować każdą cenę.

Są też gospodarze igrzysk, którzy koszty windują, bo mogą i lubią. Pekin bicie kolejnych rekordów w wydatkach uważał za powód do dumy. Rosjanom przygotowującym Soczi dopisywanie kolejnych miliardów do budżetu przygotowań może aż takiej przyjemności nie sprawia, ale też przekraczają wszystkie założenia, budując drogi i obiekty jak w dowcipie o nowych Ruskich: „Taki zegarek sobie znalazłeś za 10 tysięcy dolarów? Ja bym ci taki znalazł za 20 tysięcy".

Po Londynie pora na Rio 2016. Brazylia i lubi się pochwalić swoim świeżym bogactwem, i ma już opóźnienia w przygotowaniach. Zanosi się na kombinację zabójczą dla budżetu.

Tym razem iskrą, od której zajął się plan budżetu, były niedoszacowane wydatki na zabezpieczenie obiektów, o ile można mówić o niedoszacowaniu, gdy koszty rosną z 282 milionów funtów na 553. Powód? – Gdy zostawałem ministrem, nie było jeszcze arabskiej wiosny. Nikt nie potrafi powiedzieć, jak te wydarzenia wpłyną na bezpieczeństwo igrzysk – mówi brytyjski minister sportu George Robertson.

Jakie światowe wydarzenia podniosły koszt ceremonii otwarcia i zamknięcia igrzysk i igrzysk paraolimpijskich, nie wiadomo. Ale one też okazały się niedoinwestowane, rząd Davida Camerona obiecał wyłożyć na nie dodatkowe 41 mln funtów. Dodatkowe 41 mln na kilka godzin fajerwerków? – pytali kontrolerzy z brytyjskiego odpowiednika NIK. – Nie, z tych 40 mln nic nie wydamy na fajerwerki. Będziemy się starać lepiej uchwycić tę wielką chwilę dla narodu, by przyniosła również korzyści gospodarcze – wił się minister. I tak dalej.

Sport
Andrzej Duda i Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Czy to w ogóle możliwe?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sport
Wsparcie MKOl dla polskiego kandydata na szefa WADA
Sport
Alpy 2030. Zimowe igrzyska we Francji zagrożone?
Sport
Putin chciał zorganizować własne igrzyska. Rosja odwołuje swoje plany
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Sport
Narendra Modi marzy o igrzyskach. Pójdzie na starcie z Arabią Saudyjską i Katarem?