Wszelkie podobieństwa do Pucharu Rydera, czyli meczu USA – Europa są nieprzypadkowe, lecz pomysł, by także najlepsi golfiści świata spoza Starego Kontynentu grali raz na dwa lata z Amerykanami, zrealizowano dość późno, dopiero w 1994 roku. Ryder Cup debiutował w 1927.
Idea była zbliżona: dwie mocne drużyny, w zasadzie same sławy golfa zawodowego, prowadzone przez równie zasłużonych kapitanów mają kilka dni rywalizacji w podobnym formacie, jak to czynili od dawna rywale z USA i Europy. Pomysł działaczy z US PGA Tour się spodobał, budzi emocje niemal tak samo duże jak wzór sprzed 86 lat, tym bardziej, że w tej grze też nie chodzi o zarabianie pieniędzy. Uczestnicy walczą za darmo, zyski z transmisji, sprzedaży biletów i pamiątek idą na cele charytatywne wskazane przez grających i kapitanów. Te kwoty są coraz większe – po pierwszym meczu w 1994 roku rozdano potrzebującym 750 tys. dol., po ostatnim w 2011 już 4,5 mln.
Nazwa meczu wiąże się z honorowym patronem, którym 19 lat temu był 38. prezydent USA Gerald R. Ford, a potem ten zaszczytny obowiązek przejmowały głowy państw goszczących zawody: George H. W. Bush, premier Australii John Howard, Bill Clinton, prezydent RPA Thabo Mbeki, George W. Bush, premier Kanady Stephen Harper, Barack Obama i pani premier Australii Julia Gillard. Najważniejszą rolą patrona jest wręczenie pucharu zwycięzcom. Trofeum to wykonany w firmie Tiffany & Company i pokryty 24-karatowym złotem srebrny puchar, wagi prawie 13 kg. Mistrzowie dostają na własność kopię, oryginał mieszka bezpiecznie w World Golf Hall of Fame w St. Augustine na Florydzie.
Organizatorzy zadbali, by mecze Presidents Cup i Ryder Cup rozgrywane były w różnych latach, więc kibice wielkiego golfa w odmianie drużynowej nie muszą długo czekać na te atrakcje.
Presidents Cup odbywa się obecnie w latach nieparzystych. W tym roku organizacja wypadła na USA, stąd mecz odbywa się w Dublinie (w stanie Ohio) na polu Muirfield Village Golf Club (7354 jardów, par 72). Pole jest świetnie znane tym profesjonalistom, którzy grają w US PGA Tour. Każdej wiosny od 1976 roku rozgrywany jest tam turniej Memorial. Doświadczenie gry z Muirfield Village ma więc tym roku każdy z dwunastki USA i dziesiątka rywali, tylko Japończyk Hideki Matsuyama i Richard Sterne (RPA) z drużyny międzynarodowej pojawią się tam pierwszy raz.