Byliśmy na uczcie

Polski na mundialu nikt by nie zlał różnicą siedmiu czy pięciu bramek - mówi Zbigniew Boniek w rozmowie ze Stefanem Szczepłkiem

Publikacja: 15.07.2014 18:02

Byliśmy na uczcie

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

Rz: Co się panu najbardziej podobało na mistrzostwach świata?

Zbigniew Boniek:

Całe mistrzostwa. Nie było meczu, którego bym nie oglądał z zaciekawieniem. A finał był ukoronowaniem wspaniałego miesiąca. Miałem przekonanie, że biorę udział w uczcie. Rzadko ogląda się mecz, w którym nie ma bramek, a jest dramaturgia. Jedyna padła po fantastycznej akcji Schuerrle i Goetzego. Zrobić coś takiego w finale mistrzostw świata to niewyobrażalne. Argentyna miała trzy świetne okazje, gdyby wykorzystała chociaż jedną, mecz mógłby wyglądać zupełnie inaczej.

Niemcy wygrali zasłużenie?

Jak najbardziej. Na takim poziomie o wyniku decyduje czasami jeden strzał i tak było tym razem.

A gdyby sędzia ukarał Manuela Neuera czerwoną kartką za faul na Gonzalo Higuainie, a Argentynie przyznał rzut karny?

Trudno mi powiedzieć. Neuer piąstkował piłkę i rozpędzony wpadł na Higuaina. To było naturalne. Może gdyby sędzia miał możliwość sprawdzenia tej sytuacji na filmie, podjąłby inną decyzję. Ale sędziowie zawsze przegrają z technologią. Bo są dwa mecze: ten prawdziwy, który oglądamy na stadionie, i ten sam oglądany w telewizji. Sędzia widzi tylko ten pierwszy. Dopóki sędziowie nie będą mogli oglądać powtórek kontrowersyjnych sytuacji, będą na straconej pozycji.

Cała rozmowa w jutrzejszej "Rzeczpospolitej"

Rz: Co się panu najbardziej podobało na mistrzostwach świata?

Zbigniew Boniek:

Pozostało jeszcze 95% artykułu
Sport
Transmisje French Open w TV Smart przez miesiąc za darmo
Sport
Witold Bańka wciąż na czele WADA. Zrezygnował z Pałacu Prezydenckiego
Sport
Kodeks dobrych praktyk. „Wysokość wsparcia będzie przedmiotem dyskusji"
Sport
Wybitni sportowcy wyróżnieni nagrodami Herosi WP 2025
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Sport
Rafał Sonik z pomocą influencerów walczy z hejtem. 8 tysięcy uczniów na rekordowej lekcji