– Podczas światowych igrzysk zdobywamy zazwyczaj 50-70 medali, jednak nie prowadzi się tego rodzaju statystyk – wyjaśnia „Rz" Joanna Styczeń-Lasocka, dyrektor Olimpiad Specjalnych Polska. - Oczywiście, zwycięstwo się liczy, jednak nie mniej ważne jest to, by dać każdemu szansę. Dlatego po preeliminacjach zawodnicy dzieleni są na grupy sprawnościowe w zależności od poziomu umiejętności sportowych. Stąd w każdej konkurencji może być wielu medalistów.
Siedem tysięcy sportowców to dużo (podczas letnich igrzysk olimpijskich w Londynie było ich niespełna 11 tysięcy, podczas zimowych w Soczi – niecałe 3 tys.). Jednocześnie to tylko ułamek światowej 4,5-milionowej rzeszy sportowców z niepełnosprawnością intelektualną. Wspiera ich 300 tysięcy trenerów i 500 tysięcy wolontariuszy. Rocznie biorą udział w dwudziestu tysiącach imprez sportowych.