Andrzej Kraśnicki: Działamy, żeby wygrać

Andrzej Kraśnicki, prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego rozmawia ze Stefanem Szczepłkiem o niedawnych wyborach i przyszłości.

Aktualizacja: 01.05.2017 21:25 Publikacja: 01.05.2017 21:15

Andrzej Kraśnicki: Działamy, żeby wygrać

Foto: materiały prasowe

Rzeczpospolita: Delegaci na walne zgromadzenie PKOl wybrali pana jednogłośnie: 137 głosów za przy jednym wstrzymującym się. Nikt nie był przeciw. Co taka decyzja oznacza dla pana: satysfakcję, odpowiedzialność, strach...?

Andrzej Kraśnicki: Na pewno nie strach. Jestem prezesem od siedmiu lat. Najpierw zostałem nim z urzędu, jako pierwszy wiceprezes, po tragicznej śmierci Piotra Nurowskiego. Kiedy pierwszy raz wybierało mnie zgromadzenie, nie miałem konkurenta. Teraz sytuacja wyglądała inaczej, bo wolę startu w wyborach wyraził pan Ryszard Czarnecki. O strachu nie może być mowy, ponieważ po tylu latach wiem, jak się kieruje taką potężną organizacją jak PKOl. Dlatego trzeba podkreślić odpowiedzialność, a satysfakcja jest oczywista.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Sport
Nie chce pałacu. Kirsty Coventry - pierwsza kobieta przejmuje władzę w MKOl
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Sport
Transmisje French Open w TV Smart przez miesiąc za darmo
Sport
Witold Bańka wciąż na czele WADA. Zrezygnował z Pałacu Prezydenckiego
Sport
Kodeks dobrych praktyk. „Wysokość wsparcia będzie przedmiotem dyskusji"
Sport
Wybitni sportowcy wyróżnieni nagrodami Herosi WP 2025
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama