Rz: Wydaje się, że Bayern jest teraz w lepszej formie. Słychać nawet głosy, że rozjedzie Barcelonę.
Roman Kosecki: Nie byłbym taki pewny. Barcelona ma od dawna wypracowany styl. Piłkarze nie męczą się, bo są świetni technicznie i nie muszą koncentrować się na panowaniu nad piłką. Wcześniej czy później znajdują drogę do bramki.
Ostatnio jakby rzadziej, przynajmniej w porównaniu z Bayernem.
Wyniki Bayernu w Bundeslidze są rzeczywiście imponujące. Można odnieść wrażenie, że w klubie są dwie równorzędne jedenastki. Barcelona takiego luksusu nie ma, ale w jej szeregach jest więcej gwiazd.
W tych meczach będą decydowały gwiazdy, czy kolektyw?