Według irlandzkiej gazety „Irish Examiner” członek Zarządu PZPN Kazimierz Greń został zatrzymany w dniu meczu z Irlandią przez policję za nielegalny handel biletami na to spotkanie. Razem z Greniem zatrzymana została 30-letnia Nina Błasik. Oboje po przesłuchaniu przyznali się do winy. Greń chciał sprzedać 12 biletów, ale gdy policja zapytała go o odpowiednia licencję na legalny handel biletami, nie potrafił jej pokazać i został zatrzymany.
Gazeta "Irish Examiner” pisze, że Greń był jednym z członków oficjalnej delegacji PZPN na to spotkanie, ale nie jest to zgodne z prawdą. Samozwańczy przywódca opozycji przeciwko Zbigniewowi Bońkowi udał się do Dublina za własne pieniądze. - Z całą pewnością pan Greń nie był oficjalnie członkiem delegacji PZPN - mówi "RZ” rzecznik prasowy PZPN Jakub Kwiatkowski.
Po przyznaniu się do winy Greń i Błasiak zostali zwolnieni z aresztu. Gazeta pisze, że rzeszowski baron PZPN musiał dowiadywać się o wyniku meczu od strażników.