Słowacja i Rosja jadą na Euro

To kolejne drużyny, które zagrają w przyszłorocznych mistrzostwach we Francji. We wtorek dołączyć do nich mogą Chorwacja lub Norwegia oraz Turcja lub Węgry.

Publikacja: 13.10.2015 00:26

Słowacy świętują historyczny awans. Jeszcze nigdy nie grali na Euro

Słowacy świętują historyczny awans. Jeszcze nigdy nie grali na Euro

Foto: AFP

W poniedziałkowy wieczór obyło się bez niespodzianek. Rosji do awansu wystarczał remis z Czarnogórą, ale w Moskwie nikt nie zamierzał kalkulować, gospodarze rozstrzygnęli mecz w cztery minuty, wygrywając 2:0. Odkąd Leonid Słucki przejął w lipcu zespół po Fabio Capello, Rosjanie w czterech spotkaniach nie stracili choćby punktu, a decydujące okazało się wrześniowe zwycięstwo nad Szwecją. Zlatanowi Ibrahimoviciowi i jego kolegom pozostają baraże. – Chcieliśmy dziś przede wszystkim wygrać, uniknąć kontuzji i kartek, które wykluczyłyby kogoś z baraży. I z tego się cieszymy – mówił trener Erik Hamren po meczu z Mołdawią (2:0).

Austria rozbiła Liechtenstein 3:0 i zakończyła rozgrywki w grupie G bez porażki. Lepsza w eliminacjach była od niej tylko Anglia, która w grupie E zdobyła komplet punktów. – Mieliśmy taki plan od początku i udało się go zrealizować – opowiadał obrońca Phil Jagielka po meczu w Wilnie (3:0), w którym Roy Hodgson mógł sobie pozwolić na przegląd kadr. – Jesteśmy dumni i usatysfakcjonowani – przyznał trener Anglików. Wielkich emocji w tej grupie na finiszu nie było, Słowenia pokonała San Marino (2:0) i zapewniła sobie udział w listopadowych barażach.

W barażach swojej szansy będzie musiała szukać także Ukraina. W Kijowie uległa grającej w eksperymentalnym składzie Hiszpanii (0:1). Vicente del Bosque nie ukrywa, że ma kłopot bogactwa. – Będzie ciężko wybrać 23 zawodników, ale do tego jeszcze daleka droga – przypomina selekcjoner mistrzów Europy. Słowacy przypieczętowali historyczny awans, pokonując na wyjeździe Luksemburg (4:2).

We wtorek walki o bilety do Francji ciąg dalszy. Chorwatom nic nie da wygrana na Malcie, jeśli pewni awansu Włosi przegrają w Rzymie z Norwegią. Trener Italii Antonio Conte przekonuje jednak, że jego piłkarze potraktują to spotkanie jak każde inne i taryfy ulgowej dla gości nie będzie.

O ostatnie bezpośrednie miejsce w turnieju – dla najlepszej drużyny z trzeciej pozycji – rywalizuje Turcja. By zakwalifikować się już we wtorek, musi pokonać na własnym boisku Islandię, a Kazachstan na wyjeździe Łotwę. W przypadku remisu Turcy trafią do baraży, a z awansu cieszyć się będą Węgrzy. Porażka Turcji otworzy natomiast szansę przed Holandią, która by uniknąć blamażu, potrzebuje jeszcze zwycięstwa nad Czechami w Amsterdamie.

Awans: Islandia, Czechy, Belgia, Walia, Hiszpania, Słowacja, Niemcy, Polska, Anglia, Szwajcaria, Irlandia Płn., Rumunia, Austria, Rosja, Włochy, Portugalia, Albania.

Grupa C

Białoruś – Macedonia 0:0; Luksemburg – Słowacja 2:4; Ukraina – Hiszpania 0:1.

Końcowa tabela

1. Hiszpania 10 27 23-3

2. Słowacja 10 22 17-8

3. Ukraina 10 19 14-4

4. Białoruś 10 11 8-14

5. Luksemburg 10 4 6-27

6. Macedonia 10 4 6-18

Grupa E

Estonia – Szwajcaria 0:1; Litwa – Anglia 0:3; San Marino – Słowenia 0:2.

Końcowa tabela

1. Anglia 10 30 31-3

2. Szwajcaria 10 21 24-8

3. Słowenia 10 16 18-11

4. Estonia 10 10 4-9

5. Litwa 10 10 7-18

6. San Marino 10 1 1-36

Grupa G

Austria – Liechtenstein 3:0; Rosja – Czarnogóra 2:0; Szwecja – Mołdawia 2:0.

Końcowa tabela

1. Austria 10 28 22-5

2. Rosja 10 20 21-5

3. Szwecja 10 18 15-9

4. Czarnogóra 10 11 10-13

5. Liechtenstein 10 5 2-26

6. Mołdawia 10 2 4-16

We wtorek grają (godz. 20.45)

Grupa A: Łotwa – Kazachstan; Holandia – Czechy (Polsat Sport); Turcja – Islandia (Polsat Sport Extra).

Grupa B: Belgia – Izrael; Cypr – Bośnia i Hercegowina; Walia – Andora.

Grupa H: Bułgaria – Azerbejdżan; Włochy – Norwegia (Polsat Sport News); Malta – Chorwacja.

Skróty meczów o 23.30 na kanałach sportowych Polsatu

W poniedziałkowy wieczór obyło się bez niespodzianek. Rosji do awansu wystarczał remis z Czarnogórą, ale w Moskwie nikt nie zamierzał kalkulować, gospodarze rozstrzygnęli mecz w cztery minuty, wygrywając 2:0. Odkąd Leonid Słucki przejął w lipcu zespół po Fabio Capello, Rosjanie w czterech spotkaniach nie stracili choćby punktu, a decydujące okazało się wrześniowe zwycięstwo nad Szwecją. Zlatanowi Ibrahimoviciowi i jego kolegom pozostają baraże. – Chcieliśmy dziś przede wszystkim wygrać, uniknąć kontuzji i kartek, które wykluczyłyby kogoś z baraży. I z tego się cieszymy – mówił trener Erik Hamren po meczu z Mołdawią (2:0).

Pozostało 81% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Piłka nożna
Anglicy się nie spieszą. Nowego trenera ciągle brak
Piłka nożna
Co musi się stać, by Polska awansowała do ćwierćfinału Ligi Narodów
Piłka nożna
Stefan Szczepłek: Polska - Chorwacja 3:3. Emocje zamiast punktów
Piłka nożna
Polska - Chorwacja 3:3. Nareszcie cieszyła ich piłka
Piłka nożna
Polska - Niemcy. Remis, który dał awans na mistrzostwa Europy do lat 21