Niemcy: Dwaj piłkarze zapewnili prezydenta o lojalności

Dwaj niemieccy piłkarze tureckiego pochodzenia, Mesut Özil i Ilkay Gündogan, spotkali się z prezydentem Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem i zapewnili, że niemieckie wartości są im bliskie i na murawie, i poza nią.

Aktualizacja: 20.05.2018 10:38 Publikacja: 20.05.2018 05:10

Niemcy: Dwaj piłkarze zapewnili prezydenta o lojalności

Foto: AFP

Spotkanie piłkarzy z prezydentem Niemiec to pokłosie fali krytyki, jaka spotkała ich za to, że w czasie wizyty prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana w Londynie spotkali się z nim i pozwolili się sfotografować w jego towarzystwie, co wiele osób odebrało jako wyraz poparcia dla obecnego prezydenta Turcji, przed przedterminowymi wyborami prezydenckimi.

Tymczasem niemieccy politycy krytykują Erdogana za sposób, w jaki rozprawia się ze swoimi przeciwnikami po nieudanym puczu wojskowym z lipca 2016 roku. Relacje między Berlinem i Ankarą są od tamtego czasu napięte.

Oezil i Gundogan, którzy znaleźli się w kadrze Niemiec na mistrzostwa świata w Rosji, zostali też skrytykowani przez niemiecką federację piłkarską (DFB) za swoje zachowanie.

Selekcjoner reprezentacji Niemiec Joachim Loew poinformował jednak, że obaj piłkarze skontaktowali się zarówno z nim, jak i z DFB, aby wyjaśnić całą sprawę.

Piłkarz Arsenalu i zawodnik Manchesteru City spotkali się też z prezydentem Niemiec w pałacu prezydenckim w Berlinie.

- Było dla nich ważne, aby wyjaśnić nieporozumienie - powiedział po spotkaniu Steinmeier.

Oezil miał zapewnić prezydenta, że jest wierny Niemcom, podczas gdy Gundogan oświadczył, iż "Niemcy to jego kraj i jego zespół".

- Obaj zapewnili nas, że nie chcieli wysyłać żadnego politycznego sygnału swoim zachowaniem - poinformował z kolei prezes DFB Reinhard Grindel. - Oświadczyli również, że są wierni naszym wartościom zarówno na murawie, jak i poza nią - dodał.

Gundogan w oświadczeniu wydanym nieco wcześniej podkreślał, że piłkarze z tureckimi korzeniami spotkali się z Erdoganem z szacunku do urzędu prezydenta Turcji i swoich tureckich korzeni.

Spotkanie piłkarzy z prezydentem Niemiec to pokłosie fali krytyki, jaka spotkała ich za to, że w czasie wizyty prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana w Londynie spotkali się z nim i pozwolili się sfotografować w jego towarzystwie, co wiele osób odebrało jako wyraz poparcia dla obecnego prezydenta Turcji, przed przedterminowymi wyborami prezydenckimi.

Tymczasem niemieccy politycy krytykują Erdogana za sposób, w jaki rozprawia się ze swoimi przeciwnikami po nieudanym puczu wojskowym z lipca 2016 roku. Relacje między Berlinem i Ankarą są od tamtego czasu napięte.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Ligi zagraniczne. Pozostała tylko jedna zagadka. Kto wygra wyścig o mistrzostwo Anglii?
Piłka nożna
Nie żyje znany ukraiński piłkarz i trener. Był wicemistrzem Europy z reprezentacją ZSRR
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Wszyscy chcą zagrać na Wembley
Piłka nożna
W Paryżu strzeliły korki od szampana. PSG znów mistrzem Francji
Piłka nożna
Rosyjskie miliony w Budapeszcie. Gazprom ma zostać sponsorem słynnego węgierskiego klubu
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?