Mecz w Polsacie i kablówkach

Zamieszanie wokół pay- per-view: Cyfra Plus i telewizja „n" wycofały się z transmisji. Komentatorów wysłał do Czarnogóry tylko Polsat

Publikacja: 07.09.2012 01:57

Robert Lewandowski

Robert Lewandowski

Foto: Fotorzepa, pn Piotr Nowak

Wczoraj po południu Cyfra i telewizja „n" wycofały ofertę transmisji z meczu Czarnogóra–Polska za 20 PLN. Z kanału 118, na którym Cyfra miała udostępnić usługę pay-per-view, zniknęła plansza z informacjami, jak zamówić transmisję. Niedługo później zapadły decyzje, że żadna z tych stacji nie przygotuje oprawy meczu, nie wyśle komentatorów, co de facto oznaczało wycofanie się z całego przedsięwzięcia.

Ani „n", ani Cyfra nie chciały ryzykować starcia z Krajową Radą Radiofonii i Telewizji, która dała wcześniej do zrozumienia, że transmisję z Czarnogóry może uznać za złamanie ustawy o radiofonii i telewizji i jej art. 20 mówiącego o obowiązku pokazywania ważnych wydarzeń sportowych w telewizji ogólnodostępnej. Ustawa jest pełna luk i słabo dostosowana do medialnej rzeczywistości, ale wpisane do niej kary mimo wszystko brzmią groźnie: mogą sięgnąć nawet 10 procent rocznego przychodu. Choć w sprawie obu platform cyfrowych zdecydowało raczej co innego: „n" i Cyfra Plus chcą się połączyć i boją się podpaść Radzie, by im tego nie utrudniała.

Jak wynika z informacji „Rz", interwencja KRRiT w sprawie meczu z Czarnogórą jest właściwie pewna. Pytanie tylko, czy Rada podzieli stanowisko biura prawnego TVP, że już sama gotowość kupna praw przez telewizję publiczną wykluczyła możliwość transmitowania meczu w systemie pay-per-view. Nie tylko meczu z Czarnogórą, bo już wiadomo, że wtorkowe spotkanie z Mołdawią też będzie sprzedawane w ten sposób. I zapewne reszta meczów eliminacyjnych również, bo nie zanosi się na jakiekolwiek porozumienie między TVP a firmą SportFive, która ma prawa do meczów eliminacyjnych i będzie produkować z nich sygnał.

Z pokazywania meczu w PPV nie wycofał się natomiast Polsat Cyfrowy, tam wciąż można zamawiać transmisję (do 19.30, czyli na godzinę przed meczem), a w sobotę o 10.50 otwarty Polsat pokaże ponadgodzinny skrót z meczu.

Reklama
Reklama

– Polsat wierzy w swoich prawników i jest gotowy na starcie. A w tej sprawie nic nie jest jasne ani przesądzone – mówi „Rz" osoba znająca kulisy negocjacji. Poza tym Polsat oferuje też możliwość wykupienia transmisji przez swój kanał internetowy ipla.tv, a za transmisje internetowe KRRiT ukarać nie może.

W czwartek wieczorem firma SportFive przesłała listę platform, na których będzie można obejrzeć mecz z Czarnogórą oraz Mołdawią. Są sieci Astra-Net, Multimedia Polska, Toya, UPC, Vectra i Inea, ale nie jest wykluczone, że jeszcze inne sieci będą mogły pokazać spotkanie.

Rzecznik Multimedia Polska Krystyna Kanownik potwierdziła w rozmowie z „Rz", że transmisja w tej sieci będzie dostępna: i w telewizji, i w serwisie internetowym mm.tv, gdzie prawo do oglądania meczu mogą wykupić również ci, którzy nie są abonentami sieci (tak samo jak w ipla.tv widzowie, którzy nie mają Polsatu Cyfrowego). Dziś rano sprzedaż PPV ma rozpocząć UPC.

Ciąg dalszy zapewne nastąpi, bo wszystko wskazuje na to, że właśnie oglądamy mecz o przyszłość rynku praw telewizyjnych w Polsce.

Wczoraj po południu Cyfra i telewizja „n" wycofały ofertę transmisji z meczu Czarnogóra–Polska za 20 PLN. Z kanału 118, na którym Cyfra miała udostępnić usługę pay-per-view, zniknęła plansza z informacjami, jak zamówić transmisję. Niedługo później zapadły decyzje, że żadna z tych stacji nie przygotuje oprawy meczu, nie wyśle komentatorów, co de facto oznaczało wycofanie się z całego przedsięwzięcia.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Reklama
Piłka nożna
Naukowcy ostrzegają przed upałami. Czy Amerykanie są przygotowani na mundial?
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Piłka nożna
Smutny początek sezonu przy Łazienkowskiej. Legia wygrała w ciszy
Piłka nożna
Klubowe mistrzostwa świata. PSG rozbiło Real i w finale zagra z Chelsea
Piłka nożna
Legia zaczyna sezon. Z nowym trenerem, ale bez nowych piłkarzy
Piłka nożna
Koniec marzeń polskich piłkarek. Debiutantki żegnają się z mistrzostwami Europy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama