Jesień na pozycji lidera zakończył Górnik Łęczna. Zawodnicy Jurija Szatałowa zimę spędzili wyjątkowo pracowicie. Rozegrali 11 sparingów, nie przegrali żadnego. To dobra prognoza przed walką o awans. Tym bardziej że do zespołu dołączyło trzech piłkarzy z ekstraklasową przeszłością – Miroslav Bożok, Łukasz Mierzejewski i Arkadiusz Woźniak.
Drugi w tabeli GKS Bełchatów traci do lidera trzy punkty. I wiele wskazuje, że może go wyprzedzić na mecie. W Bełchatowie występuje jedyny aktualny reprezentant Polski z I ligi – Maciej Wilusz. Od tej rundy Kamil Kiereś może liczyć na reprezentantów trzech innych krajów – Aleksisa Norambuenę (Palestyna), Daniilsa Turkovsa (Łotwa) i Hristijana Kirovskiego (Macedonia).
O ekstraklasie marzą także w Katowicach. Minęła prawie dekada, odkąd GKS (obecnie trzeci w tabeli) ją opuścił. Głód sukcesu jest ogromny.
Również czwarta Arka Gdynia nie zamierza składać broni. Bartosz Ślusarski czy Paweł Oleksy mają pomóc w pogoni za czołówką.
Nie poddaje się też ostatni Okocimski Brzesko. Władze zapewniają, że w klubie „powiało optymizmem". Wiara w pozostanie w I lidze jest wyjątkowo silna.