Mistrzowie Francji już od kilku tygodni starali się pozyskać argentyńskiego skrzydłowego. Jednak problemy PSG z finansowym fair-play (UEFA ustaliła, że klub nie może wydać na transfery więcej niż 50 milionów euro, a tyle podobno kosztował pozyskany wcześniej David Luiz) sprawiły, że właściciele zespołu zrezygnowali z piłkarza.
- Prowadziliśmy rozmowy z prezydentem Realu Madryt Florentino Perezem, ale Angel di Maria okazał się zbyt drogi, więc zakończyliśmy jakiekolwiek negocjacje – powiedział prezydent PSG Nasser al-Khelaifi na konferencji prasowej, na której został przedstawiony brazylijski obrońca. Media sugerowały, że PSG miał zapłacić za zawodnika ok. 75 milionów euro.
Poza tym wpływ na decyzję władz PSG mógł mieć Zlatan Ibrahimović, który stwierdził, że w Paryżu di Maria nie jest potrzebny, bo drużyna radzi sobie bardzo dobrze również bez niego.
Angel di Maria był jednym z głównych bohaterów transferowych plotek. Pojawiały się doniesienia, że poza PSG zainteresowane są nim także Bayern Monachium, Manchester United czy AS Monaco. Jednak wszystko wskazuje, że nikt nie zapłaci kwoty ustalonej przez Real Madryt i w najbliższym sezonie Argentyńczyk nadal będzie grał w zespole zwycięzcy tegorocznej Ligi Mistrzów.