Reklama

Niepotrzebnie narzucana presja

Sławomir Peszko o swoim powrocie do podstawowego składu Kolonii i powołaniu do reprezentacji Polski.

Aktualizacja: 17.03.2015 20:19 Publikacja: 17.03.2015 07:00

Niepotrzebnie narzucana presja

Foto: Fotorzepa, Bartosz Janikowski

Rz: Ten sezon jest dla pana dość dziwny. Jesienią kontuzja, później głównie ławka, a nawet trybuny. Ale od początku rundy rewanżowej ma pan pewne miejsce w składzie 1. FC Koeln.

Sławomir Peszko: Kilka gazet napisało, że jestem największym wygranym zimowego okresu przygotowawczego, i faktycznie – gram całe mecze. A jesienią nic nie wskazywało, że będzie tak dobrze. Dużo czasu straciłem przez uraz, byłem słabo przygotowany do sezonu. Wystąpiłem w przegranych 1:5 derbach z Bayerem Leverkusen, co mi nie pomogło, później dostałem czerwoną kartkę w meczu Pucharu Niemiec. To wszystko powodowało, że grałem bardzo mało.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Piłka nożna
Trzy polskie zwycięstwa. Legia, Raków i Jagiellonia bliżej Ligi Konferencji
Piłka nożna
Lech zderzył się z Europą. Do Ligi Konferencji wysłały go Smerfy
Piłka nożna
Piłkarze reprezentacji Polski zmieniają kluby. Chcą pojechać na mundial w USA
Piłka nożna
FIFA znów majstruje przy kalendarzu. Piłkarze zadowoleni nie będą
Piłka nożna
Jan Urban dla „Rzeczpospolitej": Jeśli Robert Lewandowski będzie zdrowy, wyślemy mu powołanie
Reklama
Reklama