Upadek Holandii, wstyd Czarnogóry

Czechy i Izrael tracą pierwsze punkty. Męki Holendrów w Amsterdamie, remis Włochów w Sofii.

Aktualizacja: 29.03.2015 22:18 Publikacja: 29.03.2015 20:01

Igor Akinfiejew, ofiara chuliganów z Podgoricy

Igor Akinfiejew, ofiara chuliganów z Podgoricy

Foto: PAP/EPA

Jeśli Holandia nie zmieni szybko swojego stylu gry, niewykluczone, że w listopadzie czekają ją baraże. Na półmetku walki o awans zajmuje trzecie miejsce w grupie, tracąc sześć punktów do Czechów i pięć do Islandii. Trzecia drużyna świata wygrała tylko z Kazachstanem i Łotwą.

– Nie powinniśmy mierzyć zbyt wysoko, bo nie jesteśmy już europejską potęgą – zadziwia szczerością trener Guus Hiddink, który po mundialu w Brazylii zastąpił Louisa van Gaala. Holenderskie media nie mają wątpliwości, że strzelona Turkom (1:1) w doliczonym czasie wyrównująca bramka Klaasa-Jana Huntelaara uratowała głowę trenera.

Italię przed wyjazdową porażką z Bułgarią (2:2) uchronił Eder, debiutujący w reprezentacji Brazylijczyk z włoskim paszportem. To małe zwycięstwo Antonio Conte, krytykowanego za powoływanie naturalizowanych zawodników i niesłusznie atakowanego za kontuzję na treningu Claudio Marchisio. Kibice Juventusu, z którym sięgał po trofea i jako piłkarz, i jako trener, grozili mu nawet śmiercią.

Każda seria dobiega kiedyś końca – w ten weekend przyszedł czas na Czechów i Izraelczyków. Pierwsi zremisowali w Pradze 1:1 z Łotwą, wyrównując w końcówce, ale wciąż są liderem grupy A. Drudzy przegrali w Hajfie 0:3 z Walią i stracili prowadzenie w grupie B na rzecz rywali.

Nie milkną echa wydarzeń w Podgoricy. Piątkowy mecz Czarnogóry z Rosją został przerwany w 67. minucie, przy stanie 0:0, chwilę po niewykorzystanym przez gości rzucie karnym. Przy linii bocznej doszło do przepychanek między zawodnikami, a punktem zapalnym było zachowanie kibiców, rzucających na boisko, co było pod ręką.

Już po kilkudziesięciu sekundach od rozpoczęcia spotkania racą w głowę trafiony został Igor Akinfiejew. Rosyjskiego bramkarza zabrano do szpitala, do opanowania sytuacji na stadionie potrzebna była ponadpółgodzinna przerwa. Nietrudno się domyślić, że UEFA przyzna Rosji walkower.

– Nasi kibice śpiewają o miłości do Czarnogóry, ale rzucają race, obrażają rywali i ciągle powodują kłopoty. To po prostu hipokryzja. Będziemy uważani za barbarzyńców i to jest prawdziwa katastrofa. Wygląda na to, że nie zasługujemy na to, by mieć reprezentację i uczestniczyć w dużych turniejach – mówi ze wstydem sekretarz generalny czarnogórskiej federacji Momir Djurdjevac.

Winny został już znaleziony: poszukiwany przez policję 25-letni mężczyzna stawił się w sobotę na komisariacie w towarzystwie swojego adwokata.

Piłka nożna
Legia z Pucharem Polski. Z kim zagra o Ligę Europy? Lista potencjalnych rywali
Piłka nożna
Stefan Szczepłek: Legia zdobyła Puchar Polski i uratowała sezon
Piłka nożna
Puchar Polski. Legia śrubuje rekord i ratuje sezon, Pogoń znów bez trofeum
Piłka nożna
W Liverpoolu zatrzęsła się ziemia, bo Alexis Mac Allister strzelił gola
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Piłka nożna
Finał Pucharu Polski na PGE Narodowym. Kamil Grosicki chce wygrać dla córki
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne