Końca kłopotów Legii nie widać. W pierwszym wiosennym meczu w Lubinie wygrała szczęśliwie, drugi – z Wartą – przegrała. Termalika grała najlepiej jak mogła, a Legia nie tylko słabo, ale jakby jej nie zależało na zwycięstwie.
Gdyby zebrać wszystkich piłkarzy z Ekstraklasy, którzy kiedyś byli zawodnikami Legii, a z różnych powodów się z nią rozstali, utworzyliby oni drużynę lepszą, niż Legia ma dziś.
Warta z 32-letnim trenerem Dawidem Szulczkiem wiosną wygrała już dwa mecze. Przed tygodniem w Warszawie, teraz jako gospodarz, z Radomiakiem. Warta przesunęła się wiosną o trzy miejsca i już opuściła strefę spadkową.
Czytaj więcej
Mistrz Polski nie wykorzystał szansy na ucieczkę ze strefy spadkowej. Przegrał 0:1 z Wartą Poznań, a Artur Boruc nie dokończył meczu.
Piast rozpoczął sezon od porażki z Pogonią, ale potem odniósł dwa kolejne zwycięstwa. Przed tygodniem w Płocku, teraz we Wrocławiu. Śląsk gra wprawdzie beznadziejnie w obronie, traci średnio więcej niż jedną bramkę w meczu i może liczyć tylko na to, że strzeli więcej. Wiosną nie gra jednak Erik Exposito, więc to się nie udaje i Śląsk poniósł już dwie porażki.