Dalekie loty polskiego młota

Wojciech Nowicki pokonał Pawła Fajdka i został mistrzem Polski w rzucie młotem z drugim najlepszym wynikiem na świecie.

Aktualizacja: 28.08.2020 21:13 Publikacja: 28.08.2020 19:59

Wojciech Nowicki

Wojciech Nowicki

Foto: fot. Paweł Skraba/ mat.pras.

31-latek wygrywa w tym roku wszystkie konkursy. Tym razem Nowicki posłał 7-kilogramowy młot na odległość 80.28 m, dokładając 19 centymetrów do wyniku osiągniętego trzy dni wcześniej w Chorzowie. Drugi, z najlepszym wynikiem w sezonie, był Paweł Fajdek (78.61 m).

Niespodzianką zakończyła się rywalizację młociarek, gdzie słabszą formę doświadczonych koleżanek wykorzystała Katarzyna Furmanek (72.85 m), która dopiero w tym roku pierwszy raz w życiu przekroczyła granicę siedemdziesiątego metra. Druga była Malwina Kopron (70.94 m), a trzecia Joanna Fiodorow (67.19 m), wracająca do formy po operacji kolana.

Złoto na 1500 m zdobyła wicemistrzyni Europy Sofia Ennaoui (4:15.89), ale szał na trybunach wywołał występ 19-letniej włocławianki Klaudii Kazimierskiej (4:18.25), która pokonała doświadczone rywalki i minęła metę jako druga.

Sensacją zakończyła się rywalizacja panów, bo Michał Rozmys (3:53.09) na ostatnich metrach wyprzedził Marcina Lewandowskiego (3:54.13). - Dla zawodnika takiej rangi, jak ja, to bardzo duży sukces - przyznaje ten pierwszy. - Mnie interesują medale mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich, nie mistrzostw Polski. Na to się szykuję - odpowiada ten drugi w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.

Swój pierwszy medal mistrzostw Polski w trójskoku zdobyła Karolina Młodawska (13.55 m), która poprawiła rekord życiowy o 63 cm. Najlepszy u panów był Adrian Świderski (16.38 m), który w ostatniej kolejce wyprzedził Karola Hoffmanna (16.29 m).

Kamila Lićwinko (1,88 m) skok wzwyż zaczęła, kiedy w grze zostały tylko cztery zawodniczki, a złoto zapewnił jej już pierwszy udany skok. Ostatecznie 34-latka zakończyła konkurs z wynikiem 10 centymetrów słabszym niż rok temu, kiedy zajmowała piąte miejsce na mistrzostwach świata. - W tym sezonie mam ciągle pod górkę. To nie jest rezultat, który mnie satysfakcjonuje - mówi.

Rywalizację panów w tej samej konkurencji wygrał Norbert Kobielski (2.26 m). On także nie miał konkurencji, bo drugiego Jakuba Hołuba wyprzedził o 14 centymetrów.

Złoty medal w rywalizacji panów na 3000 m z przeszkodami padł łupem Mateusza Kaczmarka (8:57.88). - To najsłabszy czas mistrza Polski w biegu przeszkodowym od 1961 roku - informuje statystyk Tomasz Spodenkiwicz. Bieg pań wygrała wracająca do startów na wysokim poziomie po przerwie macierzyńskiej Matylda Kowal (9:57.17).

Mistrzynią Polski w sprincie po raz piąty została Ewa Swoboda (11.52), a na uwagę zasługuje drugie miejsce 19-letniej Pii Skrzyszowskiej (11.76). Rywalizację panów wygrał Remigiusz Olszewski (10.51).

31-latek wygrywa w tym roku wszystkie konkursy. Tym razem Nowicki posłał 7-kilogramowy młot na odległość 80.28 m, dokładając 19 centymetrów do wyniku osiągniętego trzy dni wcześniej w Chorzowie. Drugi, z najlepszym wynikiem w sezonie, był Paweł Fajdek (78.61 m).

Niespodzianką zakończyła się rywalizację młociarek, gdzie słabszą formę doświadczonych koleżanek wykorzystała Katarzyna Furmanek (72.85 m), która dopiero w tym roku pierwszy raz w życiu przekroczyła granicę siedemdziesiątego metra. Druga była Malwina Kopron (70.94 m), a trzecia Joanna Fiodorow (67.19 m), wracająca do formy po operacji kolana.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Lekkoatletyka
Memoriał Janusza Kusocińskiego. Zlot gwiazd na Stadionie Śląskim
Lekkoatletyka
Igrzyska na szali. Znamy skład reprezentacji Polski na World Athletics Relays
Lekkoatletyka
Mykolas Alekna pisze historię. Pobił rekord świata z epoki wielkiego koksu
Lekkoatletyka
IO Paryż 2024. Nike z zarzutami o seksizm po prezentacji stroju dla lekkoatletek
Lekkoatletyka
Memoriał Janusza Kusocińskiego otworzy w Polsce sezon olimpijski