Pudło Błaszczykowskiego - gole Lewandowskiego i Obraniaka

Centrum polskiego futbolu jest w Dortmundzie – powiedział niedawno w wywiadzie dla “Sueddeutsche Zeitung” Franciszek Smuda. Centrum niemieckiej piłki też jest teraz wszędzie tam, gdzie gra Borussia. I jej trzej Polacy, kamienie węgielne reprezentacji na Euro 2012.

We Freiburgu lider z Dortmundu zmierzał w stronę porażki, ale potrafił zawrócić. Z pomocą Polaków – każdy z nich ma swoje powody, by ten mecz zapamiętać, choć Jakub Błaszczykowski raczej będzie się starał zapomnieć. Robert Lewandowski odmienił mecz – wszedł jako rezerwowy, zmienił ospałego Shinjiego Kagawę i już po kilku minutach strzelił głową na 1:1. Łukasz Piszczek asystował przy drugim golu, jego dośrodkowanie wbił do bramki piłkarz Freiburga (gol na 1:0 też był samobójczy, Neven Subotić trafił piłką w Matsa Hummelsa).

Błaszczykowski mógł dać Borussii prowadzenie 3:1. Właściwie nie mógł, a musiał: Lewandowski znakomicie ruszył do podania, zatrzymali go obrońca i bramkarz Freiburga, ale piłka potoczyła się do Błaszczykowskiego. A ten z 11 metrów, biegnąc na pustą bramkę, strzelił metr nad poprzeczką. To kiks sezonu w Bundeslidze.

– Cieszę się, że Kuba nie dostał w tej sytuacji zawału. Trochę się z niego pośmiejemy od czasu do czasu – obrócił pomyłkę w żart trener Juergen Klopp. – Będzie popularny na YouTube – docinał Polakowi Nuri Sahin. Nie byłoby tak wesoło, gdyby w ostatnich minutach rywale trafili do bramki, a nie w poprzeczkę. – Wtedy pewnie byśmy się gniewali – mówił Hummels.

“Czy ktoś chce w ogóle zostać mistrzem Anglii?” – pyta “Sunday Times” po ostatnich mękach faworytów. Chelsea przegrała drugi mecz z rzędu, co jej się nie zdarzyło od czterech lat. Birmingham strzeliło w całym meczu na bramkę tylko raz. Chelsea miała mnóstwo sytuacji, ale przez Bena Fostera w bramce rywali i własną nieudolność nie wykorzystała żadnej.

W obrońcach tytułu coraz trudniej rozpoznać drużynę, która na początku sezonu zmiatała rywali z drogi. Niedawno piłkarze wymogli na szefach zwolnienie asystenta Carla Ancelottiego Raya Wilkinsa, teraz mówi się, że Chelsea i z Ancelottim może nie przedłużyć kontraktu, drużyna bez kontuzjowanego Johna Terry’ego rozchodzi się w szwach. Już dogonił ją Manchester United, który też się męczył (nie pomógł nawet powrót wyleczonego wreszcie Wayne’a Rooneya), ale wygrał 2:0 z Wigan i ustępuje liderowi tylko bilansem goli. Wyprzedzić Chelsea mógł Arsenal, ale pierwszy raz od 17 lat przegrał u siebie derby z Tottenhamem, i to prowadząc 2:0. Przy wszystkich trzech golach dla rywali miał udział Rafael van der Vaart (a niewiele mógł zrobić Łukasz Fabiański): przy dwóch asystował, jednego strzelił z karnego, który sam wypracował.

Artur Boruc był najlepszym piłkarzem Fiorentiny w meczu z Milanem, ale nie mógł zatrzymać strzału Zlatana Ibrahimovicia ni to z przewrotki, ni z półobrotu i lider wygrał. Nad tonącym Interem (znów porażka, tym razem z Chievo, mistrz zapewne straci też na jakiś czas swój amulet, Samuela Eto’o, bo Kameruńczyk uderzył rywala głową jak Zidane w finale mundialu) ma już 9 pkt przewagi, nad wiceliderem Lazio trzy.

Gol Ludovica Obraniaka dał Lille zwycięstwo 2:1 nad Monako i prowadzenie w Ligue 1. Barcelona i Real zapowiedziały zbliżające się Gran Derbi – to już w przyszły poniedziałek – świetnymi meczami. Barca strzeliła osiem bramek Almerii, Real pięć Athleticowi.

[ramka][b]Anglia[/b]

14. kolejka: • Liverpool – West Ham 3:0 (Johnson 18, Kuyt 27,karny, Maxi 38) • Manchester United – Wigan 2:0 (Evra 45, Hernandez 77) . Czerwone kartki: Alcaraz 59, Rodallega 61, Wigan) • WBA - Stoke 0:3 (Etherington 55,karny, Walters 85,karny,90+3) • Bolton – Newcastle 5:1 (Davies 18,karny,90+3,karny, Chung-yong 39, Elmander 50,72 - Carroll 52). Czerwona kartka: Coloccini (76, Newcastle) • Blackpool – Wolverhampton 2:1 (Varney 3, Harewood 44 - Doyle 86) • Birmingham – Chelsea 1:0 (Bowyer 17) • Arsenal – Tottenham 2:3 (Nasri 9, Chamakh 27 - Bale 50, van der Vaart 67,karny, Kaboul 86) • Blackburn – Aston Villa 2:0 (Pedersen 45,66) • Fulham – Manchester City 1:4 (Gera 70 – Tevez 6, 56, Zabaleta 32, Y. Toure 35). Dziś grają: • Sunderland – Everton.

1. Chelsea 14 28 28-9

2. Manchester United 14 28 28-15

3. Arsenal 14 26 28-15

4. Bolton 14 22 26-20

5. Manchester City 14 25 19-11

6. Tottenham 14 22 21-19

7. Sunderland 13 19 15-13

8. Stoke 14 19 18-18

9. Liverpool 14 19 16-17

10. Newcastle 14 18 22-21

11. Blackburn 14 18 17-18

12. Blackpool 14 18 21-27

13. Aston Villa 14 17 15-20

14. WBA 14 16 16-25

15. Everton 13 15 14-13

16. Fulham 14 14 14-17

17. Wigan 14 14 10-23

18. Birmingham 14 16 15-17

19. Wolverhampton 14 9 14-25

20. West Ham United 14 9 11-25

[b]Hiszpania[/b]

12. kolejka: • Almeria - Barcelona 0:8 (Messi 17,37,67, Iniesta 19, Acasiete 27,samobójcza, Pedro 35, Bojan 62, 73) • Villarreal – Valencia 1:1 (Rossi 73 - Aduriz 21). Czerwona kartka: Stankevicius (80, Valencia) • Real – Athletic 5:1 (Ronaldo 30,63,90,karny, Higuain 20, Ramos 56,karny - Llorente 40) • Deportivo - Malaga 3:0 (Adrian 22, karny, Colotto 30, Alvarez 80)• Levante – Santander 3:1 (Caicedo 24,27, Stuani 44 – Lacen 89) • Osasuna - Sporting 1:0 (Masoud 53) • Espanyol – Hercules 3:0 (Verdu 15, Osvaldo 82, karny, Luis Garcia 90+1, karny). Czerwona kartka: Calatayud (80, Hercules) • Sevilla – Mallorca 1:2 (Luis Fabiano 88 – Pereira 36, Webo 90) • Real Sociedad – Atletico 2:4 (Llorente 12, Rivas 86 – Forlan 71, Aguero 80,82, Simao 90) • Dziś grają: • Getafe - Real Saragossa.