Turniej kobiecy w dolnej części drabinki wrócił w półfinale na tory wyznaczone przez rozstawienie. Stało się tak po niełatwym, trzysetowym zwycięstwie Gauff (nr 4) nad Ukrainką Martą Kostiuk oraz znacznie łatwiejszym dla Sabalenki (nr 2) spotkaniu z Czeszką Barborą Krejcikovą.
Amerykanka, mistrzyni US Open, awansowała po raz pierwszy do półfinału Australian Open walcząc z ukraińską rywalką ponad trzy godziny. Już w pierwszym secie przeżywała trudne chwile, gdy przegrywała 1:5, ale doprowadziła do zwycięskiego tie-breaka. W drugim nie wykorzystała szansy na wygraną, choć miała przewagę przełamania podania rywalki, dopiero w ostatnim rozpoczęła mocno i sprawnie dotarła do końcowego sukcesu.
Sabalenka po swojemu zdominowała kolejną tenisistkę, wygrała w dwóch krótkich setach z Barborą Krejcikovą, która choć jest mistrzynią wielkoszlemową z Paryża, to na siłę serwisu i forhendu Białorusinki sposobu nie znalazła, choć ambitnie szukała. Półfinał Gauff – Sabalenka zapowiada się znakomicie, w dotychczasowej rywalizacji broniąca tytułu Aryna przegrywa z Coco 2-4.
Czytaj więcej
Polak awansował po raz pierwszy do ćwierćfinału Australian Open i w środę zagra z Daniiłem Miedwiediewem.
Novak Djoković wygrał 48. mecz w Melbourne Park z rzędu. Zaczął spotkanie z Taylorem Fritzem żwawo, ale chyba trochę podrażniony tym, że nie wykorzystuje wielu piłek dających mu przewagę przy serwisie rywala, zwolnił i dość mozolnie budował zwycięstwo nad Amerykaninem. Fritz z pewną dozą szczęścia nawet wyrwał serbskiemu mistrzowi drugi set, dopiero wtedy dziesięciokrotny mistrz Australian Open przyspieszył i zyskał pełną kontrolę nad wydarzeniami.