Rok temu ZAKSA przegrała finał walki o mistrzostwo Polski z Jastrzębskim Węglem, ale odgryzła się rywalowi na międzynarodowej arenie. Później, już po zakończeniu sezonu, w kędzierzyńskim klubie nie doszło do wielu zmian. Wprawdzie najlepszy zespół Europy stracił Norberta Hubera, który odszedł do Jastrzębia właśnie, ale środkowy w ubiegłym sezonie wracał dopiero do formy po ciężkiej kontuzji.
Wszyscy pozostali zostali w zespole. Nikt nie spodziewał się więc, że kolejne rozgrywki będą dla ZAKSY drogą przez mękę.
Czytaj więcej
45-letni Jarosław Macionczyk wrócił na najwyższy poziom rozgrywkowy i nie tylko został najstarszym siatkarzem w historii PlusLigi, ale od razu zdobył tytuł MVP spotkania.
PlusLiga. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w głębokim kryzysie
Kędzierzynianie zdobyli wprawdzie Superpuchar Polski — w dramatycznych okolicznościach odwrócili wówczas losy spotkania i kolejny raz pokonali Jastrzębski Węgiel – ale na pozostałych frontach jest bardzo źle. Wiadomo już, że ZAKSA nie wygra Ligi Mistrzów, bo w barażach o ćwierćfinał trzykrotny triumfator tych rozgrywek poległ w starciu z Halkbankiem Ankara.
Jeszcze gorzej jest w PlusLidze. Nazwy zespołu próżno szukać w czołówce tabeli, choć przecież ZAKSA osiem poprzednich sezonów kończyła z mistrzostwem lub wicemistrzostwem Polski.