Bayern - Borussia: zwycięzca może wziąć wszystko

W sobotę mecz na szczycie w Monachium. Wygrany przybliży się do mistrzostwa.

Aktualizacja: 03.04.2019 23:33 Publikacja: 03.04.2019 18:52

Bayern - Borussia: zwycięzca może wziąć wszystko

Foto: AFP

Der Klassiker już dawno nie miał tak dużego znaczenia dla wyścigu o tytuł. W kwietniu 2012 roku Borussia pokonała w Dortmundzie Bayern 1:0, zwiększyła przewagę do sześciu punktów, a kilka tygodni później sięgnęła po swoją ostatnią srebrną paterę. Rzutu karnego nie wykorzystał Arjen Robben, jedyną bramkę strzelił piętą Robert Lewandowski – jak przyznał właśnie w magazynie „Kicker" swoją najważniejszą w Bundeslidze.

To był dla niego przełomowy rok. Z chłopaka, z którego drwiły niemieckie media, zmienił się w kluczowego piłkarza Borussii i rozprawił z polskim rekordem należącym od ponad 20 lat do Jana Furtoka, zdobywając w jednym sezonie więcej niż 20 goli. Dziś ma ich łącznie już 199. Jubileuszowe trafienie może odmienić losy walki o mistrzostwo.

– Każdy gol w meczu z takim rywalem jak Borussia to coś niesamowitego. Szczególnie teraz. Gdy trafiłem do Niemiec, nie sądziłem, że mogę osiągnąć taki wynik – mówi Lewandowski.

Od wspomnianego spotkania w 2012 roku Bayern przegrał tylko trzy ligowe mecze z Borussią. Ostatni w listopadzie. Wtedy nie pomogły nawet dwie bramki Lewandowskiego. Wydawało się, że zespół z Dortmundu jest na dobrej drodze, by wrócić na tron, ale gdy roztrwonił dziewięciopunktową przewagę, w powodzenie misji zaczęli chyba wątpić najwierniejsi kibice ze słynnej południowej trybuny. Nadzieja pojawiła się w miniony weekend, kiedy Bayern został zatrzymany we Fryburgu, a Borussia pokonała Wolfsburg po dwóch golach Paco Alcacera w doliczonym czasie.

Bez ofiar jednak się nie obyło. Kość śródstopia złamał Achraf Hakimi, problemy ze zdrowiem ma również Abdou Diallo. Trzeba łatać dziury w obronie. Być może zagra już Łukasz Piszczek. We wtorek wrócił do treningów z drużyną. Po kontuzji nie ma już śladu, ale prawie dwumiesięczna przerwa musiała wpłynąć na jego dyspozycję.

Borussii sprzyja kalendarz. Do końca sezonu zmierzy się z dwoma przeciwnikami z czołówki – Werderem i Borussią Moenchengladbach, Bayern z trzema: Werderem, RB Lipsk i Eintrachtem.

Dla Dortmundu to być może ostatnia szansa na nawiązanie równej walki z konkurentem z Bawarii. Jeśli wypalą jego transferowe plany, może dominować latami. I choć Uli Hoeness przekonuje, że brak tytułu nie będzie dla klubu tragedią, z pewnością przyspieszy zapowiadaną letnią rewolucję i przywoła pytania, czy projekt ten powinien kontynuować Niko Kovac.

– Twierdzenie, że nie mamy pomysłu na grę, jest nieprawdą. Nie było potrzeby zmieniania ustawienia, w którym piłkarze czują się komfortowo. To mogło tylko pogorszyć sytuację – odpiera krytykę Chorwat, argumentując, że przed rokiem na tym samym etapie sezonu Bayern miał mniej strzelonych bramek.

Niektórym już marzy się w Monachium Jose Mourinho. Portugalczyk, planujący powrót do poważnego futbolu, zapytany o to, czy rozważyłby ofertę z Niemiec, odpowiedział: – Dlaczego nie. Chciałbym zdobyć tytuł w piątej z europejskich lig i triumfować z trzecim zespołem w Lidze Mistrzów.

Transmisja w sobotę o 18.30 w Eleven Sports 1

Der Klassiker już dawno nie miał tak dużego znaczenia dla wyścigu o tytuł. W kwietniu 2012 roku Borussia pokonała w Dortmundzie Bayern 1:0, zwiększyła przewagę do sześciu punktów, a kilka tygodni później sięgnęła po swoją ostatnią srebrną paterę. Rzutu karnego nie wykorzystał Arjen Robben, jedyną bramkę strzelił piętą Robert Lewandowski – jak przyznał właśnie w magazynie „Kicker" swoją najważniejszą w Bundeslidze.

To był dla niego przełomowy rok. Z chłopaka, z którego drwiły niemieckie media, zmienił się w kluczowego piłkarza Borussii i rozprawił z polskim rekordem należącym od ponad 20 lat do Jana Furtoka, zdobywając w jednym sezonie więcej niż 20 goli. Dziś ma ich łącznie już 199. Jubileuszowe trafienie może odmienić losy walki o mistrzostwo.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Stefan Szczepłek: Wisła zdobyła Puchar Polski. Za takie mecze kochamy piłkę
Piłka nożna
Hiszpanie zapewnili Wiśle Kraków Puchar Polski. Dogrywka i wielkie emocje na Narodowym
Piłka nożna
Kolejny kandydat na trenera odmówił Bayernowi
Piłka nożna
Ostatnia szansa, by kupić bilety na Euro 2024. Kto pierwszy, ten lepszy
Piłka nożna
Mecz życia na Stadionie Narodowym. Wysoka stawka finału Pucharu Polski
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił