Legia w rewanżu z Molde zaatakuje od pierwszej minuty

Warszawiacy grają w czwartek rewanżowy mecz z Molde w Lidze Konferencji Europy. Potrzebują wsparcia kibiców i dwubramkowego zwycięstwa, aby awansować do 1/8 finału.

Publikacja: 22.02.2024 03:00

Zawodnicy Legii Warszawa: Yuri Ribeiro (L), Josue (2L), Bartosz Kapustka (2P) i Artur Jędrzejczyk (P

Zawodnicy Legii Warszawa: Yuri Ribeiro (L), Josue (2L), Bartosz Kapustka (2P) i Artur Jędrzejczyk (P)

Foto: PAP/Leszek Szymański

Mimo porażki w Norwegii Legia zachowała szanse na kolejną rundę, choć po pierwszej połowie meczu w Molde pachniało kompromitacją. Drużyna z Warszawy już po 24 minutach przegrywała na sztucznej murawie 0:3, ale po przerwie pokazała swoją lepszą twarz, strzelając dwa gole.

Pomogła bezkompromisowość trenera, bo Kosta Runjaić w przerwie przeprowadził cztery zmiany. Na boisko wszedł m.in. Rafał Augustyniak, który – razem z Josue – zmniejszył rozmiary porażki. Ataki warszawian napędzali ponadto Ryoya Morishita i Bartosz Kapustka. Przyciśnięci do muru rywale zaczęli się gubić i przy odrobinie szczęścia można było powalczyć o korzystniejszy wynik.

– To nie Molde nas zaskoczyło, zaskoczyliśmy raczej sami siebie. Nie spodziewaliśmy się pewnych zachowań i takiego obrotu spraw – wyjaśniał później trener Runjaić.

Legia Warszawa — Molde: Trener Runjaić nie chce czekać do rzutów karnych

Legia ma za sobą trudny tydzień. W niedzielę przy Łazienkowskiej tylko zremisowała w Ekstraklasie z Puszczą Niepołomice (1:1). Runjaić przekonuje jednak, że w czwartek nie bierze pod uwagę innego scenariusza niż zwycięstwo nad Molde.

– Plan jest taki, aby od początku wejść w mecz z pełnym zaangażowaniem, strzelić szybko gola i nie stracić bramki. Musimy grać z wyrachowaniem, nie możemy zbyt pochopnie atakować. W pierwszej połowie tego spotkania nie rozstrzygniemy, musimy dobrze zaprezentować się w całym meczu – zaznacza trener Legii. Podkreśla też, że nie chce zostawiać niczego losowi i zwlekać z rozstrzygnięciem do rzutów karnych.

Czytaj więcej

Liga Konferencji: Legia zawstydza i daje nadzieje

W rewanżu będzie mógł już wystąpić Marc Gual. Król strzelców poprzedniego sezonu Ekstraklasy nie poleciał do Norwegii z powodu przeziębienia. W środę z zespołem nie trenował Paweł Wszołek, ale Runjaić liczy, że jeden z liderów Legii będzie gotowy na mecz i pomoże kolegom.

Transmisja spotkania Legia – Molde o 21.00 w Viaplay, TVP 2 i TVP Sport

Mimo porażki w Norwegii Legia zachowała szanse na kolejną rundę, choć po pierwszej połowie meczu w Molde pachniało kompromitacją. Drużyna z Warszawy już po 24 minutach przegrywała na sztucznej murawie 0:3, ale po przerwie pokazała swoją lepszą twarz, strzelając dwa gole.

Pomogła bezkompromisowość trenera, bo Kosta Runjaić w przerwie przeprowadził cztery zmiany. Na boisko wszedł m.in. Rafał Augustyniak, który – razem z Josue – zmniejszył rozmiary porażki. Ataki warszawian napędzali ponadto Ryoya Morishita i Bartosz Kapustka. Przyciśnięci do muru rywale zaczęli się gubić i przy odrobinie szczęścia można było powalczyć o korzystniejszy wynik.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Hiszpanie zapewnili Wiśle Kraków Puchar Polski. Dogrywka i wielkie emocje na Narodowym
Piłka nożna
Kolejny kandydat na trenera odmówił Bayernowi
Piłka nożna
Ostatnia szansa, by kupić bilety na Euro 2024. Kto pierwszy, ten lepszy
Piłka nożna
Mecz życia na Stadionie Narodowym. Wysoka stawka finału Pucharu Polski
Piłka nożna
Borussia Dortmund skarciła gwiazdy PSG
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił