Hubert Hurkacz odpadł z turnieju w Rotterdamie

Druga runda turnieju ATP 500 ABN AMRO Open znów była ostatnią dla polskiej rakiety numer 1. Hurkacz przegrał z Holendrem Tallonem Griekspoorem po trzech zaciętych setach zakończonych tie-breakami. Po tygodniu przerwy Polak zagra w Dubaju.

Publikacja: 15.02.2024 18:21

Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz

Foto: AFP

Tallon Griekspoor (29. ATP) jest tenisistą wszechstronnym i pracowitym. Możer nie ma jeden wyróżniającej się broni, ale wszystko co trzeba robi dobrze. Ma za sobą dziewięć lat startów w wielu turniejach zawodowych, ale wyróżniał się przede wszystkim w challengerach, tam siał postrach – trudno żeby było inaczej, gdy się wygrywa pięć takich imprez z rzędu i osiem w jednym sezonie (2021). 

Jeśli chodzi o wygrywanie turniejów ATP, to przyszłość wciąż przed Holendrem, lecz w czwartek zrobił krok w dobrą stronę wygrywając pierwszy raz w karierze z tenisistą z pierwszej dziesiątki rankingu. Niestety, tym tenisistą był Polak. 

Hubert Hurkacz w zasadzie robił to co zawsze – dobrze serwował i pewnie szedł po punkty przy swym podaniu, ale do szczęścia zabrakło mu większej aktywności przy podaniu Griekspoora. Tallon w swojej hali grał, należy to przyznać, wyjątkowo dobrze. Publiczność go niosła, pomagała przetrwać trudne chwile, także wygrać dwa tie-breaki, co miało znaczenie największe.  

Czytaj więcej

Turniej ATP w Rotterdamie. Hubert Hurkacz zaserwował pierwsze zwycięstwo

Taka uroda gry Huberta Hurkacza, że bez tie-breaka rzadko udaje mu się przejść przez spotkanie. W minionym sezonie Polak był zdecydowanym liderem na liście najczęściej grających dogrywki setów w ATP World Tour (co niestety nie znaczy, że najczęściej je wygrywał), w tym roku zaczął dążyć do powtórki tego osiągnięcia. 

W decydującym tie-breaku z Griekspoorem wszystko zaczęło się od przegranego punktu przy podaniu Hurkacza. Ta mała przewaga zamieniła się szybko w 3-0. Dwie kolejne piłki dla Polaka, dwie dla Holendra, znów dwie dla Huberta, ale przy stanie 5-4 serwował lokalny bohater. Zrobił swoje, wygrał 7-4 i cały mecz. Hala Rotterdam Ahoy powstała z miejsc, ich tenisista zagra w ćwierćfinale z Janem-Lennardem Struffem lub Emilem Ruusuvuorim, co daje nadzieję na więcej radości, tym bardziej, że odpadł także nr 3 w turnieju, Holger Rune. 

Polak w Rotterdamie grał już piąty raz. Czwarty raz odpadł w drugiej rundzie (w roku debiutu przegrał pierwsze spotkanie), holenderska hala wciąż jest dla niego zamkiem nie do zdobycia. Może za rok będzie lepiej. W rankingu ATP niczego nie stracił, pozostaje ósmym tenisistą świata.  Będzie miał teraz ponad tydzień przerwy, pojedzie w końcu lutego na kolejny turniej cyklu ATP 500 do Dubaju (26 luty–2 marca).

> Rotterdam
Turniej ATP 500 ABN AMRO Open 2024

II runda: T. Griekspoor (Holandia) – H. Hurkacz (Polska, 4) 6:7 (5-7), 7:6 (7-5), 7:6 (7-4); G. Dimitrow (Bułgaria, 6) – M. Fucsovics (Węgry) 6:3, 7:5; A. Szewczenko (Kazachstan) – H. Rune (Dania, 3) 6:4, 1:6, 6:3. 

Tallon Griekspoor (29. ATP) jest tenisistą wszechstronnym i pracowitym. Możer nie ma jeden wyróżniającej się broni, ale wszystko co trzeba robi dobrze. Ma za sobą dziewięć lat startów w wielu turniejach zawodowych, ale wyróżniał się przede wszystkim w challengerach, tam siał postrach – trudno żeby było inaczej, gdy się wygrywa pięć takich imprez z rzędu i osiem w jednym sezonie (2021). 

Jeśli chodzi o wygrywanie turniejów ATP, to przyszłość wciąż przed Holendrem, lecz w czwartek zrobił krok w dobrą stronę wygrywając pierwszy raz w karierze z tenisistą z pierwszej dziesiątki rankingu. Niestety, tym tenisistą był Polak. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Tenis
W Rzymie jak w Madrycie. Będzie kolejny finał Iga Świątek - Aryna Sabalenka
Tenis
Imponująca Iga Świątek. Zagra w czwartym finale w tym roku
Tenis
Hubert Hurkacz pokonany w Rzymie. Stracił swój największy atut
Tenis
Tenisowy turniej w Rzymie. Iga Świątek i Hubert Hurkacz zwyciężają razem
Tenis
Polska zagra z Hiszpanią. Znamy drabinkę i terminarz Billie Jean King Cup Finals