Novak Djoković zagra w półfinale Masters

Novak Djoković na pewno zagra w tegorocznym półfinale Masters. Dominic Thiem pokonał Gaela Monfilsa i jeszcze ma szansę awansu

Publikacja: 15.11.2016 22:44

Novak Djoković zagra w półfinale Masters

Foto: AFP

Serbski mistrz wygrał z Milosem Raonicem 7:6 (8-6), 7:6 (7-5). To był chyba najlepszy mecz trzech dni ATP World Tour Finals.

Raonic był bardzo blisko pierwszego zwycięstwa nad Djokoviciem (wcześniej przegrał z nim 7 razy). Prowadził w tie-breakach obu setów, miał piłkę setową w drugim. Grał dobrze, śmiało, serwował doskonale, jest lepszym i bardziej wszechstronnym tenisistą niż rok temu, zabrakło mu jedynie mistrzowskiego szlifu wtedy, gdy taki szlif był najbardziej potrzebny.

Djoković, choć wciąż zły, albo co najmniej zniecierpliwiony własnymi słabościami, potrafił jednak przezwyciężać chwilowe zapaści, oddalać niebezpieczeństwa i znakomicie kontratakować.

Pytanie, czy nierówna forma serbskiego mistrza wystarczy do końcowego zwycięstwa – nie ma odpowiedzi. Wątpliwości są, lecz skoro Novak po staremu potrafił zostawić najlepsze na deser każdego spotkania, być może zachowa tę umiejętność do finału, niezależnie od nastrojów.

Wcześniejsze spotkanie Thiema i Monfilsa trwało trzy sety, dla obu tenisistów druga porażka mogła oznaczać pożegnanie z turniejem. Młody Austriak lepiej zniósł napięcie, i choć miał wpadkę w drugim secie, odrodził się w decydujących chwilach meczu. Nagrodą jest przedłużenie szans na grę w półfinale, zadecyduje bezpośredni mecz w czwartek z Milosem Raonicem.

Monfilsa już nic nie uratuje, rachunki są proste – nawet jeśli wygra z Djokoviciem w dwóch setach – w czwartek wieczorem ma już wakacje. Pozostaje na ten odpoczynek zarobić – każde zwycięstwo w grupie oznacza 179 tys. dolarów, drugie tyle za sam udział w Masters Francuz już ma zapewnione.

W środę w grupie John McEnroe zagrają (nie przed 15.00) Andy Murray i Kei Nishikori. W nocnej sesji o 21.00 zmierzą się Stan Wawrinka i Marin Cilić.

> Grupa Ivan Lendl: D. Thiem (Austria, 8) – G. Monfils (Francja, 6) 6:3, 1:6, 6:4; N. Djoković (Serbia, 2) – M. Raonic (Kanada, 4) 7:6 (8-6), 7:6 (7-5).

1. Djoković2-04:132-21  
2. Raonic1-12:224-21  
3. Thiem 1-13:3 22-31  
4. Monfils0-21:420-25

Serbski mistrz wygrał z Milosem Raonicem 7:6 (8-6), 7:6 (7-5). To był chyba najlepszy mecz trzech dni ATP World Tour Finals.

Raonic był bardzo blisko pierwszego zwycięstwa nad Djokoviciem (wcześniej przegrał z nim 7 razy). Prowadził w tie-breakach obu setów, miał piłkę setową w drugim. Grał dobrze, śmiało, serwował doskonale, jest lepszym i bardziej wszechstronnym tenisistą niż rok temu, zabrakło mu jedynie mistrzowskiego szlifu wtedy, gdy taki szlif był najbardziej potrzebny.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Tenis
Został mu jeszcze Novak Djoković. Hubert Hurkacz pokonał Rafaela Nadala
Tenis
Iga Świątek nie dała się sprowokować. Polka w czwartej rundzie w Rzymie
Tenis
Rafael Nadal. Wielkie zwycięstwa, duże pieniądze i jeszcze większe cierpienie
Tenis
WTA w Rzymie. Magda Linette poza turniejem. W sobotę gra Iga Świątek
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Tenis
Iga Świątek zaczęła turniej w Rzymie. Magdalena Fręch powalczyła z Coco Gauff