Decyduje o tym charakter gry, która nie jest deterministyczna, ale statystyczna i rzadko da się określić bezwzględnie właściwy ciąg zagrań, lub wskazać właściwą decyzję. Zwykle wyboru dokonuje się w oparciu o przesłanki o charakterze statystycznym bądź probabilistycznym i w tej kwestii na razie komputery ustępują ludziom.
Niebagatelnym czynnikiem w brydżu jest też porozumienie między partnerami – w końcu jest to gra par. I tutaj też komputery, a może raczej programy, nie radzą sobie z taką precyzją, jak wyczynowe pary.
Dochodzi też czynnik psychologii – w brydżu, jak we wszystkich grach w karty, są możliwości blefowania, zagrań o charakterze psychologicznym, których bezduszna maszyna nie jest w stanie wykonać, ani się im skutecznie przeciwstawić.
Na rynku dostępnych jest wiele programów grających w brydża. Można używać komputera jako jednego gracza, dwóch, nawet trzech. Programy komputerowe mogą także grać ze sobą i przeciwko sobie. We Wrocławiu, w czasie olimpiady trwają także mistrzostwa świata programów komputerowych.
Przeciwko sobie grają „drużyny", składające się z czterech komputerów (jak w prawdziwym meczu, w którym każda drużyna wystawia dwie pary) z zainstalowanym na nich programem. W poprzednich, rozgrywanych już po raz 19. mistrzostwach świata programów komputerowych, zwyciężył holenderski program Jack.