Krótkie lato z Błyskawicą

Usain Bolt zaczyna sezon podczas Igrzysk Wspólnoty Brytyjskiej w Glasgow. Wystartuje w sztafecie 4x100 m, potem pokaże się światu jeszcze tylko trzy razy. Raz w Warszawie

Publikacja: 29.07.2014 08:30

Krótkie lato z Błyskawicą

Foto: AFP

Najsławniejszy lekkoatleta świata wreszcie przypomniał o sobie. Nie obiecał swym kibicom wiele, będzie biegać tylko od czasu do czasu w sierpniu, jest po kontuzji. Lato z Boltem będzie więc krótkie, także dlatego, że to rok bez igrzysk olimpijskich i mistrzostw świata.

Szczyt jest już na początku: XX Igrzyska Wspólnoty Brytyjskiej, w których sprinter z Jamajki wystąpi pierwszy raz. Przyjazd Bolta do Glasgow stał się okazją, by przypomnieć, że wiosną tego roku rekordzista świata miał kontuzję uda i niewielką operację stopy, że choć ostatnio ciężko trenuje, to po części biega z obowiązku wobec sponsorów.

Kroniki Boltowe z 2014 roku nie wypełnią się raczej zapisami nowych rekordów. Na razie są w nich tylko cztery punkty programu: początek sierpnia – Szkocja i obiecane biegi w sztafecie, następnie trzy indywidualne biegi na 100 m: 14 sierpnia na specjalnej imprezie na plaży Copacabana w Rio de Janeiro, następnie 23 sierpnia w Memoriale Kamili Skolimowskiej na Stadionie Narodowym w Warszawie, wreszcie 28 sierpnia podczas znanego mityngu Weltklasse w Zurychu. I koniec.

Usain Bolt nie będzie biegać na 200 m, nie należy się spodziewać, że stanie w blokach obok Justina Gatlina, a także obok powracających po skróconej dyskwalifikacji Tysona Gaya i Asafy Powella. W tej sprawie powiedział niedawno krótko: – To tylko przykład, jak obejść system walki z dopingiem.

Bolt pozostaje jednak Boltem – jest w w formie, czy nie, to najważniejsza postać lekkiej atletyki ostatnich lat. W Glasgow znów było to widać jak na dłoni. Przyjechał i od razu organizatorzy odetchnęli – igrzyska uratowane, choć nie pojawili się na stadionie liczni lekkoatletyczni mistrzowie olimpijscy i świata, z kontuzjowanym Mo Farahem w pierwszym rzędzie, bo zrezygnowała ikona brytyjskiej lekkiej atletyki Jessica Ennis-Hill, bo na dopingu złapano mistrza Europy na 400 m ppł, Walijczyka Rhysa Williamsa.

Pierwsza konferencja prasowa jamajskiego mistrza pokazała, że urok Błyskawicy nie mija. Jak potwierdził, że zależy mu na starcie w Igrzyskach Wspólnoty Brytyjskiej, jak wykonał (z piątką szkockich dzieciaków i maskotką o imieniu Clyde, przedstawiającą górski oset) standardową pozę – znak firmowy, to od razu wybaczono mu wymijające odpowiedzi na temat referendum w sprawie niepodległości Szkocji, konfliktu izraelsko-palestyńskiego i chęci gry w Manchesterze United.

– W Glasgow będę biegać tylko w sztafecie, bo nie startowałem w mistrzostwach Jamajki i nie chcę zabierać komuś miejsca w składzie. Potrzebuję teraz startów. Będę więc biegać także w eliminacjach. Po kontuzji nie ma śladu, ostatnimi czasy przeszedłem wiele treningów, porządnie się przykładałem do pracy. Cenię Igrzyska Wspólnoty Brytyjskiej. Wcześniej w nich nie startowałem, bo w 2006 roku miałem kontuzję, a cztery lata później nie sprzyjał późny termin zawodów w Delhi. Teraz wreszcie mogę walczyć o pierwszy medal tej imprezy – mówił, sprawiając Szkotom dużą przyjemność, bo z wielu stron słyszeli, że na zawody lekkoatletyczne nikt nie spojrzy, bo nie ma w nich gwiazd.

Powiedział także, że będzie mieszkał z innymi sportowcami w wiosce igrzysk, bo to miło być między koleżankami i kolegami, ale wiele nie będzie widoczny, bo zwykle każde wyjście z pokoju oznacza setki zdjęć, a nie spacer. Obiecał jednak osobisty doping drużynie Jamajki w netballu, znanej jako Reggae Girlz.

Gdy pytano, czy z okazji startu w Glasgow włoży szkocki kilt, odpowiedział po swojemu: – Nie włożę, czerwony to nie mój kolor. Wśród tegorocznych obowiązków Usaina Bolta, nieoficjalnego ambasadora Jamajki i kawalera Orderu Zasługi, będzie jeszcze w listopadzie odbiór tytułu doktora honoris causa Uniwersytetu Indii Zachodnich. Wbrew nazwie uniwersytet mieści się w Monie, na obrzeżach Kingston, na Jamajce.

Najsławniejszy lekkoatleta świata wreszcie przypomniał o sobie. Nie obiecał swym kibicom wiele, będzie biegać tylko od czasu do czasu w sierpniu, jest po kontuzji. Lato z Boltem będzie więc krótkie, także dlatego, że to rok bez igrzysk olimpijskich i mistrzostw świata.

Szczyt jest już na początku: XX Igrzyska Wspólnoty Brytyjskiej, w których sprinter z Jamajki wystąpi pierwszy raz. Przyjazd Bolta do Glasgow stał się okazją, by przypomnieć, że wiosną tego roku rekordzista świata miał kontuzję uda i niewielką operację stopy, że choć ostatnio ciężko trenuje, to po części biega z obowiązku wobec sponsorów.

Pozostało 83% artykułu
Lekkoatletyka
Paweł Fajdek kontra Ethan Katzberg. To będzie rewanż za mistrzostwa świata
Lekkoatletyka
Memoriał Janusza Kusocińskiego. Zlot gwiazd na Stadionie Śląskim
Lekkoatletyka
Igrzyska na szali. Znamy skład reprezentacji Polski na World Athletics Relays
Lekkoatletyka
Mykolas Alekna pisze historię. Pobił rekord świata z epoki wielkiego koksu
Lekkoatletyka
IO Paryż 2024. Nike z zarzutami o seksizm po prezentacji stroju dla lekkoatletek