Giro d’Italia. Peleton w strzępach, koronawirus znów straszy

Zimno, deszcz i koronawirus poszarpały peleton. Giro d’Italia minął półmetek, a ze ścigania zrezygnowało już 41 kolarzy - wśród nich lider i kilku kandydatów do podium. Organizatorzy w obawie przed lawiną wykreślili z trasy najtrudniejszą wspinaczkę.

Publikacja: 19.05.2023 10:59

Koronawirus pokrzyżuje szyki kolarzom?

Koronawirus pokrzyżuje szyki kolarzom?

Foto: AFP

Pogoda zawsze była czynnikiem, który przed rozpoczęciem rywalizacji na włoskich szosach budził obawy. Tym razem opady śniegu i zagrożenie lawinowe sprawiły, że dyrekcja trzy dni przed etapem zrezygnowała ze wspinaczki na przełęcz Gran San Bernardo, która miała być najwyższym punktem Giro (2473 m n. p. m.). Trasa odcinka będzie krótsza o 8 km, ale wciąż zakończy się podjazdem do Crans-Montana - pierwszym tak poważnym w tej edycji wyścigu.

Pozostało 90% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Inne sporty
Widmo koronawirusa nad peletonem. Lider wycofał się z wyścigu
Inne sporty
Wielka emigracja na dwóch kołach
Inne sporty
Remco Evenepoel, nowy kanibal w peletonie
Inne sporty
Rośnie kadra reprezentacji Polski na igrzyska w Paryżu. Cztery szanse na medale
kajakarstwo
Polacy już błyszczą w Lublanie. Klaudia Zwolińska wicemistrzynią Europy